Piątkowy wieczór był znakomity w wykonaniu polskiej kadry młodzieżowej. Podopieczni Rafała Dobruckiego pewnie pokonali rywali na National Speedway Stadium w Manchesterze. Zawody przysporzyły kibicom ogromnych emocji.
Dwunaste złoto w historii rozgrywania finałów Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów, a szóste z rzędu – to statystyka, jaką mogą się pochwalić polscy młodzieżowcy po piątkowym wieczorze w Wielkiej Brytanii. Mimo, iż nie byli upatrywani, jako zdecydowani faworyci, pokazali klasę i dominację nad pozostałymi. Duńczycy, którzy wydawali się być najgroźniejszym rywalem dla Polaków, skończyli zmagania dopiero na trzeciej pozycji. W pewnym momencie ich strata do gospodarzy wynosiła aż 6 punktów. Młodzieżowcy z Kraju Hamleta dopiero na zakończenie zmagań „przebudzili się” i zaczęli gonić. Jednak na to było już za późno. Przed ostatnim biegiem jeden punkt dzielił ich od Brytyjczyków, ale w zamykającej zmagania gonitwie, gospodarzy reprezentował prawie nieomylny Robert Lambert. Strat więc nie udało się zniwelować.
Turniej w Manchesterze obejrzała sporą grupa kibiców, ale w tym znaczną część stanowili polscy fani. W głównej mierze ci, mieszkający na stałe w Anglii. Start młodzieżowców w finale zmotywował wszystkich zagorzałych sympatyków do przybycia na obiekt i gorącego dopingu. Ten, jak się okazało, przyniósł zamierzony efekt. Po triumfie, zawodnicy odwdzięczyli się za ich wspieranie i wybiegli na trybuny, nie odmawiając nikomu zdjęcia, czy autografu. Jak mówili zwycięzcy, za taki dobry doping i przyjechanie tylu kilometrów, nie sposób się nie odwdzięczyć.
Same zawody były wyśmienitym widowiskiem. Tor położony na nowym stadionie drużyny Belle Vue Aces, sprzyjał zdecydowanie walce na dystansie. Nawierzchni nie przeszkodził padający wcześniej deszcz, a wręcz przeciwnie. Szeroka część owalu nosiła żużlowców przy samej bandzie. Ataki można było jednak przeprowadzać na każdym fragmencie toru. Nawierzchnia jednocześnie była bezpieczna i niesprawiająca zawodnikom żadnych problemów. Wiele ciekawych akcji tyczyło się biegów, w których triumfowali Biało-czerwoni. Ataki przeprowadzane przez podopiecznych Rafała Dobruckiego robiły duże wrażenie. Jednak nie tylko takie wyścigi mogły się podobać. Przykładem na to była chociażby gonitwa osiemnasta, gdzie cała pierwsza trójka „tasowała” się przez cztery okrążenia. Na mecie, sędzia musiał sprawdzać, kto na jakiej pozycji dojechał. Znajomość toru przez gospodarzy, sprawiała, że ich akcje należały do najciekawszych, szczególnie jeśli chodzi o praktycznie bezbłędnego tego dnia Roberta Lamberta.
Piątkowe złoto, to jak już pisaliśmy dwunaste w historii finałów DMŚJ w dorobku Polaków. Pytanie, co będzie dalej, gdyż to ostatni rok startów na „juniorce” Bartosza Smektały, Maksyma Drabika i pełniącego obowiązki rezerwowego – Michała Gruchalskiego. Trzeba na pewno wyszkolić następców tych wspaniałych zawodników.
Wyniki:
I. Reprezentacja Polski: 41
9. Maksym Drabik (3,3,2,2,1) 11
10. Dominik Kubera (3,2,2,3,2) 12
11. Wiktor Lampart (0,3,2,0,0) 5
12. Bartosz Smektała (3,3,3,3,1) 13
19. Michał Gruchalski – nie startował
II. Reprezentacja Wielkiej Brytanii: 33
5. Robert Lambert (2,3,6,3,3,3) 20
6. Daniel Bewley (3,1,2,3,1,1) 11
7. Drew Kemp (1,0,1,-,0) 2
8. Kyle Bickley (0,0,-,T,-) 0
18. Leon Flint (0) 0
III. Reprezentacja Danii: 31
1. Frederik Jakobsen (2,1,1,2,D,2) 8
2. Patrick Hansen (2,1,0,-,3) 6
3. Mads Hansen (1,1,3,2,2,2) 11
4. Jonas Jeppesen (1,2,1,-,2) 6
17. Tim Sørensen – nie startował
IV. Reprezentacja Australii: 21
13. Jaimon Lidsey (2,2,0,4,1,3) 12
14. Jordan Stewart (0,2,0,0,3) 5
15. Matthew Gilmore (1,U,0,-,-) 1
16. Kye Thomson (0,0,1,-,1) 2
20. Zach Cook (1,0) 0
Bieg po biegu:
1. Smektała, Lambert, Jeppesen, Stewart
2. Bewley, Lidsey, Hansen, Lampart
3. Drabik, Hansen, Gilmore, Bickley
4. Kubera, Jakobsen, Kemp, Thomson
5. Drabik, Jeppesen, Bewley, Thomson
6. Lambert, Kubera, Hansen, Gilmore (U)
7. Smektała, Lidsey, Hansen, Kemp
8. Lampart, Stewart, Jakobsen, Bickley
9. Lambert, Kubera, Jeppesen, Lidsey
10. Hansen, Drabik, Kemp, Stewart
11. Lambert, Lampart, Thomson, Hansen
12. Smektała, Bewley, Jakobsen, Gilmore
13. Smektała, Hansen, Cook, Bickley (T)
14. Lidsey, Bewley, Jakobsen, Lampart
15. Kubera, Hansen, Bewley, Stewart
16. Lambert, Drabik, Lidsey, Jakobsen (D)
17. Hansen, Kubera, Thomson, Flint
18. Stewart, Hansen, Smektała, Kemp
19. Lidsey, Jeppesen, Bewley, Lampart
20. Lambert, Jakobsen, Drabik, Cook
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!