KS Apator Toruń rozpoczął ligowe zmagania porażką poniesioną na wyjeździe. Jak pokazują statystyki, nie jest to nic zaskakującego. Mało który toruński kibic znał dokładne dane, jednak prawda jest dla nich bardzo bolesna. Od sezonu 2017 "Anioły" wygrały ledwie 3 z 49 swoich ekstraligowych delegacji. To absolutnie fatalna seria - w końcu mówimy o drużynie, której celem jest walka o medale.
KS Apator Toruń, czyli bezradność poza Motoareną
Mecz pomiędzy ebut.pl Stalą Gorzów a KS Apatorem Toruń zakończył się wynikiem 51:39 dla gospodarzy. Tym samym ich kiepsko wyglądająca seria rośnie do jeszcze gorszych rozmiarów. Liczby wyraźnie pokazują, iż w ostatnich latach zespół ma olbrzymie problemy ze zdobywaniem punktów w delegacjach. Od początku sezonu 2017 KS Apator odjechał 49 wyjazdowych spotkań w PGE Ekstralidze. Wygrał zaledwie 3 z nich, tyle samo zremisował i aż 43 razy przegrał!
Opisywane trzy zwycięstwa to kolejno:
2017 – GKM Grudziądz 33:45 Apator Toruń
2022 – GKM Grudziądz 44:46 Apator Toruń
2022 – TŻ Ostrovia 43:47 Apator Toruń
Natomiast trzy remisy miały miejsce we Wrocławiu (2018), Grudziądzu (2021) i Gorzowie (2023). Jeśli chcemy poszukać ostatniego ekstraligowego wyjazdu Apatora, w którym torunianie zdobyli ponad pięćdziesiąt punktów, musimy cofnąć się do 31 lipca 2016 i wygranej aż 58:31 nad Unią Tarnów. Od tego czasu w zespole ewidentnie coś się zacięło jeśli chodzi o delegacje. Bilans ekstraligowych wyjazdów „Aniołów” w latach 2017-2024 prezentuje się następująco.
Sezon | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Małe punkty |
2017 | 7 | 1 | 0 | 6 | -76 |
2018 | 7 | 0 | 1 | 6 | -75 |
2019 | 7 | 0 | 0 | 7 | -120 |
2020 | ns | – | – | – | – |
2021 | 7 | 0 | 1 | 6 | -70 |
2022 | 10 | 2 | 0 | 8 | -118 |
2023 | 10 | 0 | 1 | 9 | -110 |
2024 | 1 | 0 | 0 | 1 | -12 |
Suma: | 49 | 3 | 3 | 43 | -581 |
Wyjazdy Mateusza Affelta
Niewiele dobrych wspomnień związanych z meczami wyjazdowymi ma zwłaszcza Mateusz Affelt. 2024 jest już trzecim rokiem, w którym 18-latek reprezentuje toruński klub w PGE Ekstralidze. Jak dotąd zaliczył 34 ligowe biegi poza Motoareną i w żadnym z nich nie pokonał choćby jednego rywala. Zdobył co prawda sześć punktów, jednak za każdym razem przyjeżdżał przed kolegą z pary lub wyścig kończyło trzech zawodników. Niemniej patrząc na sparingi, toruńscy kibice mogą mieć nadzieje, że jeśli Affelt wróci do poziomu, jaki prezentował przed starem ligi, ta passa dobiegnie końca. Wszak w jednym z testmeczów potrafił ograć Krzysztofa Sadurskiego i dwukrotnie Oskara Hurysza na ich terenie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!