W najbliższą sobotę, 25 maja odbędą się kolejne Międzynarodowe Indywidualne Mistrzostwa Czech na długim torze. Na kultowym stadionie w Mariańskich Łaźniach zobaczymy dwóch zupełnych debiutantów w tej odmianie speedwaya.
Kultowe miejsce i long track z prawdziwego zdarzenia
Jeśli chodzi o długie tory, to Mariańskie Łaźnie w tej kategorii zdecydowanie przodują. Czeski owal liczy dokładnie tysiąc metrów długości. Choć w Europie mamy jeszcze kilka innych „kilometrowców”, specyfika tego toru daje bez wątpienia wrażenie, że jest to najdłuższy tor na naszym kontynencie. To właśnie w popularnych „Mariankach” specjaliści od tej odmiany wyścigów mogą nabierać największe prędkości. Dla zobrazowania wielkości tego stadionu, można przytoczyć praktyki fotografów uwieczniających na zdjęciach zmagania na tymże obiekcie. Niektórzy z nich przemieszczają się podczas zawodów z jednego łuku na drugi na…. rowerze, gdyż zbyt długi czas zajęłaby na to piesza wędrówka. W Mariańskich Łaźniach przed laty odbywały się najważniejsze imprezy światowego czempionatu. Teraz od kilku lat nie ma tam już zawodów rangi FIM, ale być może niebawem się to zmieni, gdyż klub stara się o spełnienie wymagań odnośnie dmuchanych band. Na razie kibice muszą się zadowolić międzynarodowymi mistrzostwami Czech.
Przed rokiem trzynastu, dwa lata temu czternastu, a wcześniej dwunastu. Tylu uczestników stawało do walki o tytuł na torze w Mariańskich Łaźniach w ostatnich sezonach. Tym razem obsada liczy dziewiętnastu jeźdźców. Wcześniej punkty liczono do klasyfikacji łącznej od pierwszego do ostatniego biegu dnia. Teraz sumowanie zdobyczy zakończy się po czwartej serii rywalizacji. Najlepsza czwórka uzyska bezpośredni awans do wielkiego finału, a zawodnicy z miejsc 5-10 będą walczyć w barażu o pozostałe dwa miejsca w najważniejszej gonitwie.
Na starcie przedstawiciele sześciu nacji i… dwóch debiutantów
W Mariańskich Łaźniach kibice zobaczą zawodników z takich krajów, jak Niemcy, Holandia, Norwegia, Wielka Brytania, Finlandia i – rzecz jasna – Czechy. Przedstawicieli gospodarzy będzie pięciu, m.in. dwukrotny czempion w tej kategorii, czyli Hynek Štichauer. Doświadczony rajder z Pardubic będzie starał się o obronę tytułu wywalczonego przed rokiem. Co ważne, na torze pojawi się dwóch debiutantów jeśli chodzi o wyścigi na long tracku. Po raz pierwszy jazdy w takich zawodach zasmakuje znany polskim kibicom Daniel Klíma oraz młodziutki Jan Hlačina. Zabraknie matadora Martina Malka, który po potwornej kraksie sprzed roku, zakończył już karierę. Wielkim nieobecnym będzie również Josef Franc. „Pepa” nabawił się groźnej kontuzji trenując przed tegorocznym cyklem Grand Prix. Mimo to, emocji w Mariańskich Łaźniach nie powinno zabraknąć.
Oprócz tego, w planie dnia są również zawody na mini torze, który mieści się wewnątrz ogromnego owalu. Od godziny 9:00 ścigać się będą tam juniorzy na motocyklach 125cc w ramach mistrzostw Czech. Główna impreza rozpocznie się natomiast o 14:30.
Lista startowa Międzynarodowych Indywidualnych Mistrzostw Czech na długim torze:
1. Denis Helfer (Niemcy)
2. Stephan Katt (Niemcy)
3. Sebastian Adorjan (Niemcy)
4. Jeffrey Sijbesma (Holandia)
5. Nynke Sijbesma (Holandia)
6. Glenn Moi (Norwegia)
7. Mario Niedermaier (Niemcy)
8. Hynek Štichauer
9. Jesse Mustonen (Finlandia)
10. Lukáš Hromádka
11. Jan Hlačina
12. Louis Tebbe (Niemcy)
13. Daniel Spiller (Niemcy)
14. Andrew Appleton (Wielka Brytania)
15. Daniel Klíma
16. Jan Macek
17. Julian Bielmeier (Niemcy)
18. Lando Michaelis (Niemcy)
19 (R1). Maximilian Gammel (Niemcy)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!