W sobotni poranek niespodziankę dla swoich kibiców miał Tauron Włókniarz Częstochowa. Za pośrednictwem mediów społecznościowych pochwalili się bowiem wzorem nowego kewlaru.
W ich przypadku doszło jednak do dość znaczącej zmiany względem poprzednich lat. Zazwyczaj bowiem ich szaty były zielono-białe. Tym razem Włókniarz postawił jednak na jednolity, ciemnozielony kolor, któremu jedyne barwy, jakie towarzyszą, są te od sponsorów. Najwięcej znajdziemy na nim różu związanego z Tauronem oraz bieli. Tym samym kibice martwiący się o dalszy sponsoring Spółki Państwa mogą spać spokojnie, a klub w dalszym ciągu może liczyć na wsparcie z tego tytułu.
To właśnie też te różowe elementy najbardziej urzekły część kibiców. W ostatnim czasie ciężko bowiem znaleźć kewlar, który jakkolwiek by się wyłamywał z norm. Zarówno drużyny, jak i część zawodników zdecydowała się na niebieski, co zaczęło być już nużące. Dlatego też same pozytywne opinie zbierał też m.in. kewlar na cykl Grand Prix Szymona Woźniaka, który pojedzie w czarno-złotych „szatach”. W podobnym tonie wypowiadają się fani z całego kraju wobec kewlaru Włókniarza.
Na mediach społecznościowych ciężko znaleźć jakąkolwiek krytykę, a część z opinii mówi nawet o tym, że są one lepsze niż te, w których pojedzie Orlen Oil Motor Lublin. Sam Włókniarz o swoich „garniturach” mówi natomiast w następujący sposób. – Idzie nowe! Zobaczcie, jak będzie prezentował się strój Biało-Zielonych w sezonie 2024 PGE Ekstraligi!.
By zobaczyć zawodników już w nowych barwach kibicom przyjdzie jednak jeszcze chwilę poczekać. Do rozpoczęcia PGE Ekstraligi pozostały jeszcze trzy tygodnie, a na inaugurację Włókniarz uda się do Leszna, by rywalizować z tamtejszą Fogo Unią. Wcześniej jednak zawodnicy wezmą udział w meczach sparingowych, których „Lwy” mają sporo. Pierwszy z nich miał odbyć się w niedzielę, lecz z uwagi na warunki atmosferyczne został odwołany.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!