W niedzielny wieczór, o ile tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą, Falubaz Zielona Góra rozpocznie walkę o punkty w PGE Ekstralidze. W jakim składzie to uczyni i czy znajdzie się w nim Grzegorz Walasek?
Jeszcze parę dni temu wydawałoby się, że Piotr Żyto nie będzie miał problemu z wyborem składu na niedzielny mecz w Rybniku, ponieważ pewniakami byli dwaj krajowi seniorzy: Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz, a ponadto Żyto ma trójkę na papierze również pewnych składu stranieri – Michaela Jepsena Jensena, Martina Vaculíka oraz Antonio Lindbäcka. Jedyne dwa znaki zapytania stawiano przy formacji juniorskiej, gdzie mamy trzech równo jeżdżących zawodników na dwa miejsca oraz przy numerze ósmym, gdzie oprócz trzeciego młodzieżowca desygnować można również Sebastiana Niedźwiedzia i Jana Kvěcha.
Teraz do drużyny Falubazu Zielona Góra dołączy jeszcze nieobecny dotychczas Jonas Jeppesen, a kierownik zespołu Tomasz Walczak zapytany o jego rolę odpowiada: – Jonas jest zawodnikiem naszej drużyny i ma szeroką rolę – może być w podstawowym składzie, a to jest zależne od jego formy. Może być rezerwowym pod numerem ósmym, a że to bardzo wszechstronny zawodnik, to można to naprawdę fajnie poustawiać taktycznie.
Duńczyk sprowadzony z pilskiej Polonii dotychczas trenował tylko w ojczyźnie i nim pojawi się przy W69, musiał przejść test na koronawirusa. Czasu na to, by „wpaść w oko” trenera Piotra Żyto pod kątem wyjazdu do Rybnika, wiele nie ma, ale w grodzie Bachusa nie wykluczają żadnego wariantu. – Ma duży potencjał, co prawda nie odjechał w Zielonej Górze żadnego treningu, ale jest już na badaniach i będzie wkrótce z nami trenował. Ma niewiele czasu na to, aby przekonać trenera do tego, by został powołany na mecz do Rybnika, ale sezon nie kończy się na jednym meczu. Być może w niedzielę, być może za tydzień, ale zobaczymy go w składzie.
Z zielonogórskim zespołem trenuje już „gość” z Arged Malesa TŻ Ostrovii Ostrów – Grzegorz Walasek. Jak doświadczony zawodnik, indywidualny mistrz Polski z 2004 roku radzi sobie na tle kolegów z podstawowego składu? – Grzegorz to uznana marka, z dużą przeszłością ekstraligową. Znamy go, wielokrotnie widzieliśmy, jak jeździ – skuteczny, dobrze przygotowany i walczący. Na pierwszych treningach spisuje się bardzo dobrze i myślę, że liczy się w „walce” o skład, choć my treningów nie traktujemy jako walki. Treningi to selekcja silników, różne opony i ustawienia. My jesteśmy zadowoleni ze wszystkich zawodników.
Mecz ROW Rybnik – Falubaz Zielona Góra powinien się odbyć w najbliższą niedzielę, a jego początek wyznaczono na godzinę 16:30. W naszym poniedziałkowym raporcie pogodowym ze Śląska nie było optymistycznych doniesień. Sytuacja jest co prawda mocno dynamiczna, ale znak zapytania przy konfrontacji „Rekinów” z „Myszką Miki” zapewne będzie widniał do samego końca.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!