Za nami pierwsza runda Dutch Open Grass Track, która odbyła się we Vries. Problematyczne zawody zwyciężył Dave Meijerink, który w pokonanym polu pozostawił trawiastego dominatora - Romano Hummela.
Spore problemy z torem
Pierwsze przeszkody pojawiły się już po pierwszej kosmetyce toru. Po nawodnieniu owalu we Vries, woda nie chciała wsiąknąć, a wręcz wybijała do góry. Spowodowane to było przede wszystkim depresją, w jakiej znajduje się Holandia oraz licznymi ulewami, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach. Kapitalna pogoda w ostatnich dniach zdała się na nic, gdyż gleba i tak była wystarczająco nasiąknięta. Niestety, ale krótkie wizyty polewaczki na torze były i tak potrzebne.
Po jednej z rund została podjęta próba „odpuszczenia” nawilżenia toru, jednak i to było złym pomysłem. Podczas wyścigów na grasstracku przesuszona już górna nawierzchnia strasznie się unosiła, tworząc liczne tumany kurzu. Były one nie do zniesienia dla kibiców, jak i samych zawodników, bowiem drastycznie obniżały widoczność. Postanowiono zatem nie rezygnować z polewaczki, a zaraz po niej ponownie na torze pojawiały się traktory, w celu szybszego osuszenia. Skutkiem tego były przedłużające się zawody, jednakże były to niezbędne zabiegi w zachowaniu pełnego bezpieczeństwa.
To się mogło źle skończyć…
Po trzeciej rundzie osoby funkcyjne zbyt pospieszyły się z zakończeniem osuszania toru. Pod taśmą biegu 7 stanęli bowiem faworyci IM Holandii na trawie: Romano Hummel, Dave Meijerink, Henry van der Steen i Mika Meijer. Na pierwszym łuku uślizg zaliczył Dave, a ominąć go nie zdołał Mika Meijer. Bieg został natychmiastowo przerwany. Bardzo szybko z toru podniósł się Meijerink, który w mngnieniu oka znalazł się przy swoim koledze z kadry. Zawodnik Apatora Toruń długo nie podnosił się z toru, przez co wielu martwiło się o możliwość kontuzji u młodego Holendra. Na szczęście Mika wstał i udał się o własnych siłach do parkingu. Niedawny debiutant w toruńskim klubie uskarżał się jedynie na ból w barku, jednak oględziny lekarzy wskazywały jedynie na stłuczenie. Meijer postanowił jednak wycofać się z dalszej rywalizacji w turnieju, zapisując na swoim koncie 7 punktów.
Zmiana partnerki nie przeszkodziła
Sporą niewiadomą w rywalizacji na sidecarach był wózek Wilfreda Detza. Przypomnijmy, że w trakcie ubiegłego sezonu z powodów zdrowotnych z roli pasażera musiała zrezygnować wieloletnia partnerka, zarówno w sporcie jak i w życiu prywatnym, Wilfrada Detza – Wendy Arling. Jej miejsce tymczasowo zajęła Bonita van Dijk, z którą Wilfred zdobył m.in. brązowy medal Mistrzostw Europy. Przed sezonem 2024 Wendy podjęła decyzję o zakończeniu zawodowej kariery oraz ogłosiła iż jej miejsce zajmie Bridget Portijk. Bridget nie jest jednak anonimową postacią w holenderskim motosporcie. Z powodzeniem ścigała się w wyścigach na short tracku (proszę nie mylić z łyżwiarstwem). Pomimo doświadczenia w wyścigach torowych, dyspozycja Detza i Portijk była sporą zagadką. Ku zaskoczeniu poszło im kapitalnie. Wygrali wszystkie pięć biegów, nie dając najmniejszych szans swoim rywalom. Co więcej swoje występy kończyli ze sporą przewagą nad rywalami, tym samym pokazując, że będą walczyć o najwyższe cele w tym sezonie.
Romano już nie taki mocny?
Zgodnie z oczekiwaniami, zwycięstwo w głównym turnieju niedzielnych zmagań rozstrzygnęło się między Dave Meijerinkiem a Romano Hummelem. Romano w swoim stylu wygrał pierwszą potyczkę, która miała miejsce już w 2 serii. Pomimo wygranej biegowej dwukrotnego Mistrza Europy, było widać znaczny progres u Dave Meijerinka, który wciąż „deptał po piętach” rywala. Kolejne starcie obu panów było można oglądać już w 4 serii biegowej. Ku zdziwieniu start jak i kapitalna jazda na pierwszym łuku dała prowadzenie Meijerinkowi. Romano próbował napędzać się przez całe cztery kółka, jednakże bez zamierzonego skutku, przyjeżdżając do mety daleko za młodszym rywalem. Finałowy bieg po raz kolejny pokazał, iż Romano nareszcie ma godnego przeciwnika na „własnym podwórku” i będzie musiał się znacznie bardziej postarać w kolejnych turniejach. Podobnie jak w gonitwie numer 7, musiał uznać wyższość swojego młodszego rywala. Tym samym Dave udowodnił, że chce się ścigać o jak najwyższe cele w tym roku.
Wyniki pierwszej rundy Dutch Open Grass Track we Vries:
Sidecar:
1. Wilfred Detz / Bridget Portijk (Holandia) (5,5,5,5) 20 + 5 punktów w finale
2. Mitchel Godden / Paul Smith (Wielka Brytania) (5,4,5,1) 15 + 4 punkty w finale
3. Josh Goodwin / Scott Goodwin (Wielka Brytania) (3,2,4,4) 13 + 3 punkty w finale
4. Mike Frederiksen / Jette Maersk (Dania) (4,3,3,5) 15 + 2 punkty w finale
5. Joachim Martens / Des Vanzonhoven (Belgia) (4,1,3,4) 12 + 1 miejsce w biegu ostatniej szansy + 1 punkt w finale
6. Kenny Van Eeckhout / Axelle Cannaerts (Belgia) (3,0,4,W) 7 + 2 miejsce w biegu ostatniej szansy + 0 punktów w finale
7. Ben Ilsey / Luke Russell (Wielka Brytania) (2,4,2,2) 10 + 3 miejsce w biegu ostatniej szansy
8. Anthony Sarrailh / Benjamin Gregoire (Francja) (1,5,-,3) 9 + 4 miejsce w biegu ostatniej szansy
9. Bart Schuiling / Annet Schuiling (Holandia) (1,3,-,-) 4
10. Jan Kempa / Sina Stickling (Niemcy) (2,-,-,-) 2
Grasstrack:
1. Dave Meijerink (Holandia) (4,5,5,5) 19 + 5 punktów w finale
2. Romano Hummel (Holandia) (5,5,4,5) 19 + 4 punkty w finale
3. Henry van der Steen (Holandia) (4,5,3,4) 16 + 3 punkty w finale
4. William Kruit (Holandia) (3,3,2,4) 12 + 2 miejsce w biegu ostatniej szansy + 2 punkty w finale
5. Nigel Hummel (Holandia) (5,3,5,3) 16 + 1 punkt w finale
6. Jarno de Vries (Holandia) (4,4,3,1) 12 + 1 miejsce w biegu ostatniej szansy + 0 punktów w finale
7. Charley Powell (Wielka Brytania) (2,2,5,2) 11 + 3 miejsce w biegu ostatniej szansy
8. Jens Benneker (Niemcy) (2,D,4,4) 10 + 4 miejsce w biegu ostatniej szansy
9. Lars Zandvliet (Holandia) (2,1,3,3,) 9 + 5 miejsce w biegu ostatniej szansy
10. Kevin Glorie (Holandia) (1,2,3,2) 8 + W w biegu ostatniej szansy
11. Mika Meijer (Holandia) (3,4,-,-) 7
12. John Cox (Wielka Brytania) (1,0,2,1) 4
13. Luke Harris (Wielka Brytania) (0,1,1,2) 4
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!