Stało się. W niedzielny wieczór Bartosz Zmarzlik wygrał puchar, którego próżno było dotychczas szukać w jego gablocie. Na leszczyńskim torze sięgnął po brakujące w jego karierze mistrzostwo. W decydującym wyścigu finałowym popisał się on zaś fantastyczną akcją.
Z ostatniej pozycji na pierwszą? Nic trudnego dla Bartosza Zmarzlika. W finałowej gonitwie zawodów obecny mistrz świata nie zaliczył najlepszego wyjścia spod taśmy, przez co musiał poważnie postarać się o to, by wyprzedzić swoich rywali. Prowadzenie objął na wyjściu z drugiego łuku, podczas gdy na wejściu w wiraż zamykał stawkę. Swojej pozycji nie oddał już do samego końca, dowożąc na metę tytuł indywidualnego mistrza Polski. Drugie miejsce na podium przypadło Maciejowi Janowskiemu, trzecie zaś zajął Janusz Kołodziej.
Zobacz ostatnią prostą Zmarzlika ku złotu w Indywidualnych Mistrzostwach Polski:
–> ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marek Grzyb komentuje zachowanie Macieja Janowskiego w finale IMP w LesznieAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!