W sobotę, 16 lutego na południu Francji zainaugurowano sezon żużlowy. Dwa mecze, oddzielone przerwą obiadową, to początek zmagań ligowych – zarówno w tym kraju, jak i w całej Europie.
Marmande – niespełna 18-tysięczna miejscowość, położona pomiędzy słynnymi miastami, takimi jak Bordeaux i Tuluza – to tam miało miejsce pierwsze oficjalne wydarzenie żużlowe na Starym Kontynencie w tym roku. Piękna okolica i stolica francuskiego żużla, trawiastego oraz tego klasycznego. Tak krótko można określić lokalizację pierwszych pojedynków w MOTUL Ligue Nationale de Speedway.
Ciekawostką jest fakt, że w tym rejonie Francji znajduje się istne „skupisko” żużlowych aren. Pozostałe trzy drużyny, biorące udział w rozgrywkach, swoje tory położone mają bardzo blisko siebie. Z Marmande do Lamothe-Landerron jest do pokonania zaledwie 12 kilometrów, do La Réole 20, natomiast do Morizes niespełna 30. Ponadto niewiele dalej leżą też typowo trawiaste areny, jak np. Saint-Macaire, Artigues-de-Lussac, czy Tayac, gdzie w zeszłym roku odbył się finał mistrzostw Europy w „grass tracku”.
O godzinie 10, wtedy gdy zaczynał się pierwszy pojedynek w Marmande, było jeszcze zimno, temperatura minimalnie przekraczała 0 stopni. Im później, tym było coraz cieplej. Podczas drugiego meczu zgromadzeni kibice wygrzewali się już przy 17 stopniach Celsjusza. Oba spotkania zwyciężyli gospodarze, gromadząc zarówno w pierwszym jak i drugim po 49 punktów.
Kibic oglądający żużel w Marmande ma dość „daleko” do zawodników. Tor umiejscowiony jest bowiem w środku długiego, trawiastego owalu, na którym co roku, 13 lipca odbywają się międzynarodowe zawody. Fani zasiadają więc na trybunach należących do tzw. „grass tracku”. To nie jedyny ośrodek, gdzie zastosowano takie rozwiązanie, jednak Marmande jest wyjątkowe. Tor klasyczny, leżący wewnątrz, jest wyposażony w stałe bandy i osobną wieżyczkę sędziowską.
Tuż obok stadionu mieści się małe lotnisko, z którego regularnie startują niewielkie samoloty, co jest ciekawą atrakcją w przerwach na równanie toru. Natomiast o jego przygotowanie i wspomnianą kosmetykę dba sam szef miejscowego klubu. Osobiście wyjeżdża ciągnikiem i stara się o jak najlepsze pole do walki dla francuskich żużlowców.
Przechodząc do samej rywalizacji, która miała miejsce w sobotę, zdecydowanie można stwierdzić, że poziom zawodników jest całkiem dobry. W niejednym wyścigu miały miejsce odważne ataki i tzw. mijanki, które nie wynikały z błędów, a waleczności. Najlepszymi żużlowcami dnia byli bezapelacyjnie Adam Ellis, który pokonany został tylko raz (przy jednym defekcie) oraz Dimitri Bergé. Pogromcą Brytyjczyka okazał się David Bellego, najskuteczniejszy w ekipie z Lamothe-Landerron. Natomiast od Francuza dwukrotnie lepszy okazał się Czech Ondřej Smetana.
Potyczka gospodarzy z przyjezdnymi z La Réole skończyła się nietypowym wynikiem 49:38. Stało się tak, gdyż wówczas goście skorzystali z obowiązujących przepisów i zastosowali „jokera”. Mathieu Tresarrieu przyodziany w biało-czarny kask spełnił swoje zadanie i razem z kolegą z pary zwyciężył w stosunku 8:1. Zanim rozpoczął się kolejny mecz, zawodników, jak i kibiców zaproszono na przerwę obiadową. Po niej pokaz umiejętności zaserwował Dimitri Bergé, który tym razem nie znalazł sobie równych.
Wyniki:
Marmande Moto Club: 49
1. Adam Ellis (3,d,3,3,2*,3) 14+1
2. Julien Cayre (0,3,1*,1,2*,0) 7+2
3. Dimitri Bergé (2,3,3,3,3,2) 16
4. John Bernard (1*,2,1,3,1,1*) 9+2
5. Thomas Valladon (1,0,2*,0) 3+1
6. Guillaume Comblon – nie startował
Moto Club Réolais La Réole: 38
1. Mathieu Tréssarieu (2,2,2,6!,1,2) 15
2. Jordan Dubernard (1*,t,3,0,2,1*) 7+2
3. Ondřej Smetana (3,1,2,2,0,3) 11
4. Enzo Dubernard (0,0,0,0,1) 1
5. Richard De Biasi (2,1*,1,0,0) 4+1
6. Babtiste Comblon – nie startował
Bieg po biegu:
1. Ellis, Tréssarieu, J. Dubernard, Cayre 3:3
2. Smetana, Bergé, Bernard, E. Dubernard 3:3 (6:6)
3. Cayre, De Biasi, Valladon, J. Dubernard (t) 4:2 (10:8)
4. Berge, Tréssarieu, Smetana, Ellis (d) 3:3 (13:11)
5. J. Dubernard, Bernard, Cayre, E. Dubernard 3:3 (16:14)
6. Bergé, Smetana, De Biasi, Valladon 3:3 (19:17)
7. Ellis, Tréssarieu, Bernard, E. Dubernard 4:2 (23:19)
8. Bergé, Smetana, Cayre, J. Dubernard 4:2 (27:21)
9. Bernard, Valladon, De Biasi, E. Dubernard 5:1 (32:22)
10. Tréssarieu (Joker!), J. Dubernard, Bernard, Valladon 1:8 (33:30)
11. Ellis, Cayre, E. Dubernard, De Biasi 5:1 (38:31)
12. Bergé, Ellis, Tréssarieu, Smetana 5:1 (43:32)
13. Smetana, Bergé, Bernard, De Biasi 3:3 (46:35)
14. Ellis, Tréssarieu, J. Dubernard, Cayre 3:3 (49:38)
Marmande Moto Club: 49
1. Adam Ellis (3,2*,2,3,3,3) 16+1
2. Julien Cayre (1,3,1*,1,1,2*) 9+2
3. Dimitri Bergé (3,3,3,3,2*,3) 17+1
4. John Bernard (1,2,0,2,w) 5
5. Thomas Valladon (0,0,d,2) 2
6. Guillaume Comblon – nie startował
Dynamic Moto Club Lamothe Landerron: 34
1. David Bellego (2,1,3,3,1,1) 11
2. Gabriel Dubernard (0,2,0,0,w) 2
3. Paul Starke (2,0,2,2,0,2) 8
4. Xavier Muratet (0,3,1,3,2,1) 10
5. Maëron Hermes (1*,1*,1,0,0) 3
6. Steven Goret – nie startował
Bieg po biegu:
1. Ellis, Bellego, Cayre, Dubernard 4:2
2. Bergé, Starke, Bernard, Muratet 4:2 (8:4)
3. Cayre, Dubernard, Hermes, Valladon 3:3 (11:7)
4. Bergé, Ellis, Bellego, Starke 5:1 (16:8)
5. Muratet, Bernard, Cayre, Dubernard 3:3 (19:11)
6. Bergé, Starke, Hermes, Valladon 3:3 (22:14)
7. Bellego, Ellis, Muratet, Bernard 2:4 (26:16)
8. Bergé, Starke, Cayre, Dubernard 4:2 (28:20)
9. Muratet, Bernard, Hermes, Valladon (d) 2:4 (30:24)
10. Bellego, Valladon, Dubernard (w), Bernard (w) 2:3 (32:27)
11. Ellis, Murater, Cayre, Hermes 4:2 (36:29)
12. Ellis, Bergé, Bellego, Starke 5:1 (41:30)
13. Bergé, Cayre, Muratet, Hermes 5:1 (46:31)
14. Ellis, Starke, Bellego 3:3 (49:34)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!