Jaimon Lidsey jest w coraz lepszej formie. Australijczyk wraca do zdrowia po pechowym złamaniu nadgarstka podczas indywidualnych mistrzostw kraju w grudniu. Niebawem zawodnik Fogo Unii Leszno ponownie wsiądzie na motocykl i weźmie udział w Memoriale Roba Woffindena.
23-latek mógł mówić o sporym pechu. Sezon na Antypodach rozpoczął udanie, od triumfu w Mistrzostwach Stanu Wiktoria. W grudniowych IM Australii za sezon 2022 Jaimon Lidsey był jednym z kandydatów do medalu i szło mu znakomicie. Niestety, w jednym z ostatnich wyścigów rundy zasadniczej zawodnik Unii Leszno starł się z dwójką rywali i wszyscy upadli na tor. „Jaymo” miał najwięcej pecha, bo kraksa zakończyła się złamanym nadgarstkiem. Z powodu urazu były Mistrz Świata Juniorów przegapił także ostatnie mistrzostwa kraju.
Na szczęście uraz niedługo będzie już przeszłością. Australijski zawodnik czuje się coraz lepiej i już niebawem będzie w stanie wrócić do jazdy. – Jaimon Lidsey obecnie przechodzi rehabilitację niedługo wsiądzie na motocykl i wznowi treningi – czytamy na oficjalnej stronie klubu z Leszna. Na dodatek Unia poinformowała, że jeszcze przed przylotem do Europy na świat przyjdzie drugi potomek Lidsey’a.
O powrocie na tor 23-latka dowiedzieliśmy się już wcześniej, gdy poznaliśmy obsadę Memoriału Roba Woffindena. Ta impreza odbędzie się 4 lutego w Perth i jest to prawdopodobna data powrotu do oficjalnego ścigania, jeśli chodzi o Jaimona Lidsey’a. Żużlowiec Unii Leszno będzie mógł sprawdzić się w całkiem niezłym gronie, bo na liście startowej są też m.in. Tai Woffinden, Ryan Douglas czy Justin Sedgmen.
Do Polski „Jaymo” przyleci prawdopodobnie jeszcze w lutym, by brać udział w zgrupowaniu. W Lesznie to data tradycyjnego obozu przygotowawczego na południu Europy, który jest stałym punktem przedsezonowego harmonogramu. Jaimon Lidsey w zbliżającym się sezonie nie będzie ścigać się tylko w Polsce. Australijczyk podpisał także kontrakty ze Smederną Eskilstuna i Belle Vue Aces, czyli Mistrzami Szwecji i Wielkiej Brytanii.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!