Za nami otwarcie sezonu PGE Ekstraligi. Betard Sparta Wrocław na własnym torze nie dała najmniejszych szans Motorowi Lublin i zwyciężyła aż 55:35. Jednym z najlepszych zawodników spotkania był Gleb Czugunow, który zdobył 12 punktów i bonus.
Czugunow po raz pierwszy w karierze wystąpił jako polski młodzieżowiec. Był to niemal perfekcyjny debiut, bo utalentowany zawodnik zanotował zaledwie dwie porażki. Nie dał rady Jarosławowi Hampelowi i Grigorijowi Łagucie. – Przegrałem z Hampelem i Łagutą, więc z tego jestem trochę niezadowolony. Poza tym wszystko jest ok. Nie jest to tak naprawdę jakiś zaskakujący wynik, bo dużo trenowaliśmy na naszym torze i wiedzieliśmy, co założyć. Mnie to ani trochę nie rozluźnia. Pamiętajmy, że wszyscy trenowali na swoich owalach i muszą się na nich dobrze spisywać – mówił po meczu Czugunow.
Teraz przed Betard Spartą dwa trudne mecze wyjazdowe. W najbliższy piątek wicemistrzowie Polski zmierzą się z Fogo Unią Leszno, a tydzień później wrocławian czeka mecz w Częstochowie. – Przed nami dwa wyjazdy, jedziemy dalej i się skupiamy. Moim zdaniem mamy bardzo dobry sprzęt i będzie nam z nim łatwiej dopasować się do innych, obcych torów. Zobaczymy. Będziemy walczyć – zapowiedział zawodnik Betard Sparty.
źródło: mat. prasowe
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!