Nadal nie mamy oficjalnego komunikatu dotyczącego nowego klubu Jasona Doyle'a w Polsce. Wiemy jednak, że mimo nowych przepisów Australijczyk pozostanie zawodnikiem Swindon Robins.
Wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2021 Jason Doyle będzie reprezentować barwy Swindon Robins. Tak uważa przynajmniej Alun Rossiter, menadżer „Rudzików”. W zakończonym sezonie liga angielska w ogóle się nie rozpoczęła, jednak Brytyjczycy są dobrej myśli i wierzą, że w przyszłym sezonie uda się rozpocząć walkę o mistrzostwo kraju.
Alun Rossiter uważa, że klubowych barw mimo wszystko nie zmieni Jason Doyle. Mistrz świata z 2017 roku mógłby zrezygnować z jazdy na Wyspach Brytyjskich po wprowadzeniu nowego Regulaminu Przynależności Klubowej w Polsce, jednak menadżer klubu Doyle'a uważa, że Australijczyk nie opuści szeregów drużyny ze Swindon. – Jestem w kontakcie z Jasonem i powiedział mi, że będzie się ścigać w Wielkiej Brytanii nawet jeśli polskie przepisy pozostaną w obecnej formie. To kontrowersyjna decyzja Polaków, która z pewnością postawi niektórych zawodników pod ścianą – powiedział „Rosco”, komentując polski wymóg ograniczenia lig zawodników do dwóch.
Wcześniej nowy zapis w regulaminie obowiązującym zawodników skomentował Nicki Pedersen. Duńczyk zarzucił polskim władzom niechęć do współpracy z innymi krajami i brak szacunku. Przepis z pewnością nie przypadnie do gustu także Doyle'owi, który będzie musiał dokonać wyboru pomiędzy Szwecją a Anglią, jednak biorąc pod uwagę słowa Rossitera, klamka już zapadła. – Jason to bardzo popularna postać wśród fanów Swindon i wiemy, jak bardzo ważne jest mieć takiego lidera. Leigh Adams był dobrym przykładem – zaznaczył menadżer angielskiego klubu Jasona Doyle'a.
źródło: speedwaygp.com
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!