W pierwszą sobotę lutego na torze w Bakersfield rozegrany zostanie test mecz pomiędzy ekipą USA a Resztą Świata. Organizatorzy konsekwentnie odsłaniają karty z zawodnikami.
Wraz z nowym rokiem Steve Evans ogłosił, że na stadionie Kern County Raceway Park odbędzie się pojedynek, w którym wystąpią światowe gwiazdy. Ogłoszenie pierwszego zawodnika tylko potwierdziło tę tezę. W Ameryce pojawi się bowiem szósty zawodnik świata i jeden z najlepszych młodego pokolenia — Daniel Bewley. Na tym jednak nie poprzestano, zaledwie po kilku dniach ogłoszony został następny zawodnik stanowiący o sile Reszty Świata. Został nim Adam Ellis, którego także znają kibice na całym świecie. Tylko w ostatnim sezonie zaprezentował się podczas rundy SGP w Cardiff, czy był stałym uczestnikiem mistrzostw Europy. W Bakersfield pojawi się także Rasmus Jensen. Dla Duńczyka będzie to kolejna możliwość startu w Ameryce, gdyż poprzednio w październiku na przeszkodzie stanął ogromny pożar tuż obok stadionu.
Z sukcesami na koncie
Ostatnim dotychczas przedstawionym zawodnikiem jest z kolei Kyle Legault. 37-letniego reprezentanta Kanady mogą kojarzyć kibice także w Polsce, bo miał kontrakty z dwoma ośrodkami z naszej ligi. W 2008 roku był to KM Ostrów, zaś rok później RKM Rybnik. Nie zdołał jednak zadebiutować w naszym kraju. Regularnie ścigał się jednak w Wielkiej Brytanii, gdzie bronił barw takich klubów jak Belle Vue Aces czy Birmingham Brummies. Legault jest także pięciokrotnym mistrzem swojego kraju, czy zdobywcą tytułu Mistrza Argentyny z roku 2009.
Jeśli chodzi o Kanadyjczyków, to w aktualnej sytuacji próżno szukać jakiegokolwiek reprezentanta tego kraju na arenie międzynarodowej to Legault ma nawet na swoim koncie sukcesy. W 2008 roku zdołał awansować do Grand Prix Challenge, kiedy to w półfinale okazał się lepszy od takich zawodników jak Chris Holder czy Jarosław Hampel. Ostatni rok jego startów w Europie przypada na rok 2011. Reprezentował wówczas dwa już nieistniejące ośrodki — Lakeside Hammers oraz Newport Wasps. Podczas kariery był jednak trapiony kontuzjami. Często notował upadki, które kończyły się urazami, które wykluczały go z dalszych startów.
W przyszłym tygodniu mamy poznać pierwsze nazwiska zawodników, którzy wystąpią w barwach USA. Całe wydarzenie ma jednak na celu spopularyzowanie czarnego sportu w tym kraju. – Od pierwszego dnia na Kern County Raceway chcieliśmy organizować przełomowe wydarzenia, aby przenieść amerykański żużel na wyższy poziom. Drużyna USA jest dumą tego sportu i jego fanów, odkąd została przywrócona do czołówki na Mistrzostwach Świata w 2012 roku. Od dawna chcieliśmy sprowadzić drużynę do ścigania się u siebie i oto jesteśmy – mówił Steve Evans dla fimspeedway.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!