Daniel Bewley nigdzie się nie wybiera. Brytyjczyk ogłosił swoje pozostanie w Belle Vue Aces na kolejny rok. Kibice są wniebowzięci po tym ogłoszeniu.
Kibice Belle Vue Aces otrzymali spóźniony prezent na Święta Bożego Narodzenia. Daniel Bewley ogłosił w specjalnym filmie, że pozostanie żużlowcem ekipy z National Speedway Stadium i nie myśli o jeździe poza Wielką Brytanią. Kibice nie ukrywają swojej radości, co widać w komentarzach odnośnie ogłoszenia 26-latka.
Lokalna legenda
Choć Bewley urodził się z dala od Manchesteru to właśnie z tymże miastem jest utożsamiany. Brązowy medalista IMŚ przede wszystkim został chodzącą legendą brytyjskiego zespołu, przyczyniając się do jednego mistrzostwa kraju w sezonie 2024. Podczas ostatnich lat, tylko raz nie pojechał dla Aces. Zrezygnował wówczas ze startów w rodzimym kraju, stawiając na jazdę w Szwecji. Od 2023 roku, Bewley nie myśli o opuszczeniu rodzimej ligi. Oczywiście plany mogą się zmienić od sezonu 2027, kiedy to Daniel Bewley będzie musiał wybrać raptem jedną ligę poza Polską. Obecnie, poza Aces, ścigać się będzie dla Region Varde Elitesport w Danii.
Tegoroczne zmagania to jednak pewne nieścisłości pod kątem formy. Blask reflektorów spoczywał na barkach Brady’ego Kurtza, przy czym Bewley jechał naprawdę dobry sezon. Problem pojawiaj się przy meczach o stawkę. W półfinałowym rewanżu Rowe Motor Oil Premiership przeciwko Ipswich Witches, Daniel Bewley zdobył raptem cztery punkty. Zdecydowanie były mistrz Wielkiej Brytanii będzie chciał pojechać lepszy sezon i dorzucić kolejny medal do worka.
Co dalej?
Limit punktowy przy budowaniu składów zmniejszono do 37, więc pozostaje kwestia zbudowania składu. Czy Brady Kurtz zostanie w Aces? Sam żużlowiec bardzo by chciał, ale tutaj wiele leży w kontekście pozostałych zawodników. Sam Bewley ma średnią blisko 8,86 bez odjęcia regulaminowych pięciu punktów procentowych dla zawodników z brytyjskim paszportem. Tate Zischke czy Jake Mulford również liczą na pozostanie, a w gronie zainteresowanych znajduje się Polak Sebastian Szostak.
Daniel BewleyAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!