Gdyby terminarz spotkań wszystkich trzech lig w naszym kraju odbywał się planowo, to właśnie ten weekend byłby inaugurującym rok startów 2020 w Polsce. Z oczywistych przyczyn tak się nie stało i pozostaje czekać. Jednym z oczekujących na start sezonu jest Indywidualny Mistrz Świata 2019, Bartosz Zmarzlik.
Panująca pandemia koronawirusa poskutkowała przełożeniem startu sezonu w Europie – PGE Ekstraliga zawiesiła mecze do maja, rozgrywki ligowe Elitserien oraz Premiership przełożono na czerwiec, natomiast w dalszym ciągu pod znakiem zapytania stoi start ligi duńskiej. Ponadto sezon ligowy 2020 w Niemczech został odwołany na miesiąc przed startem rozgrywek. – Bez wątpienia to dla nas bardzo wymagający czas. To test dla naszych głów. Jednak musimy podejść do tego spokojnie i być cierpliwym. Sport nauczył mnie już cierpliwości, dlatego teraz radzę sobie z obecną sytuacją. Mimo wszystko postaram się zrobić wszystko by uśmiech nie zniknął z mojej twarzy. Mamy nadzieję, że to wszystko wkrótce się skończy i wtedy nadejdzie czas na prawdziwą radość – dodaje.
Indywidualny Mistrz Świata 2019 przyznaje, że obecny czas stwarza pewne możliwości. – Mogę robić rzeczy, na które wcześniej nie miałem czasu, a teraz tego czasu jest aż za dużo. Mimo wszystko czekam na zielone światło by wreszcie zacząć robić to co naprawdę kocham – podkreśla Zmarzlik.
Do skutku w planowanym terminie nie dojdzie także turniej cyklu Grand Prix na Stadionie Narodowym. Przypomnijmy, że wydarzenie zaplanowane na 18 maja przełożone zostało na 8 sierpnia. Warto dodać, że tydzień wcześniej (1 sierpnia) turniej odbędzie się we Wrocławiu. Tym samym, jeśli pozostałe zawody odbędą się w zaplanowanych terminach, to inauguracja cyklu będzie miała miejsce 30 maja w niemieckim Teterow. – Wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji i musimy sobie z tym jakoś poradzić. Musimy wyciągnąć z tego pozytywy. Jeśli wszyscy wykonamy wszystkie zalecenia, to szybciej wrócimy do normalności.
źródło: speedwaygp.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!