Żużel nie w każdym miejscu jest na takim poziomie, że wszystkie detale muszą być dopięte na ostatni guzik. Gdzieniegdzie, żeby się ścigać, wystarczy aby było bezpiecznie.
Na łamach naszego portalu pokazaliśmy już, że bandy na torze żużlowym mogą być wykonane z siana. Na niejednym „egzotycznym” owalu tworzy się je na przykład z opon samochodowych. Czasami bywa i tak, że wystarczają zwykłe drewniane. Dzisiaj prezentujemy Państwu ośrodek, gdzie bezpieczeństwo zawodników podczas wypadku gwarantują… plastikowe butelki. Prawdopodobnie od przyszłego sezonu będą one musiały zostać zmienione, gdyż miejscowy zespół będzie startować w rozgrywkach ligowych w łączonej drużynie z niemiecką Miśnią, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Bandy wypełnione są pustymi, plastikowymi butelkami (fot. Damian Kuczyński)
SpeedwayClub Chabařovice mieści się w północno-zachodniej części Czech, niedaleko granicy z Niemcami. Blisko także do Polski. Założony został w 1973 roku. W 2018 świętowano więc 45-lecie istnienia klubu. Niby rocznica taka niespecjalna, ale tradycje w tym mieście są podtrzymywane. Z tej okazji klub wydał piękną broszurę przedstawiającą historię speedwaya w Chabařovicach.
Opisując pokrótce, bardziej rozpoznawalnymi imprezami w tym miejscu był Puchar Miasta – rozgrywany w latach 1975-1997 oraz Karel Super Cup – 1987-1990. Aktualnie kultywowana jest tradycja rozgrywania memoriału Jiří Hurycha – czeskiego żużlowca, który zginął tragicznie 16 czerwca 1991 we francuskim Miramont. Po upadku został feralnie uderzony przez motocykl zawodnika jadącego za nim.
Uczestnicy Memoriału Hurycha 2018 (fot. Damian Kuczyński)
Memoriał rozgrywają od 1992 roku do dziś. Tylko w 2002 nie udało się odjechać turnieju. Organizatorzy mocno utożsamiają się z żużlowcem, wystawiając jego zdjęcie na polu startowym podczas biegu memoriałowego.
Chabařovice to również ważny ośrodek mini żużlowy. Wewnątrz liczącego 339 metrów dużego owalu, znajduje się mniejszy – 162-metrowy, przeznaczony dla najmłodszych. W sezonie 2018 rozegrano tam Puchar Europy 125cc. Jednym z nazwisk, które wywodzą się z Chabařovic i mogą być kojarzone przez polskiego kibice jest Filip Sifalda. Czech zwyciężył w 2017 Puchar Europy na toruńskiej Motoarenie.
Wewnątrz dużego owalu znajduje się mini tor (fot. Damian Kuczyński)
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!