Niebawem skończą się definitywnie czasy, kiedy człowiek mógł w pełni samodzielnie prowadzić samochód na drogach publicznych. Zarówno specjaliści od spraw bezpieczeństwa jak i producenci aut coraz mocniej lobbują za technologiami, które pozwolą systemom komputerowym na automatyczne sterowanie samochodami osobowymi oraz ciężarowymi. Kwestią kilku lat jest prawdziwa rewolucja w tym temacie.
Aktualna sytuacja na drogach
Obecnie producenci samochodów już na własną rękę wprowadzają do sprzedaży modele udostępniające coraz większą liczbę autonomicznych technologii. Samochody potrafią już samodzielnie parkować, hamować w przypadku zagrożenia lub trzymać się wytyczonego pasa ruchu nawet podczas pokonywania ostrych zakrętów. Połączenie inteligentnej siatki czujników z komputerem o dużej mocy obliczeniowej pozwala dzisiaj stworzyć auto samoczynnie reagujące na wszelkie potencjalne sytuacje drogowe. Jednak dotychczas za postępem technologicznym nie nadążą prawodawstwo. W większości krajów zakazane jest prowadzenie samochodu na drogach w sposób całkowicie automatyczny. Znane są przypadki, kiedy kierowcy korzystający ze zbyt wielu zaawansowanych systemów byli karani mandatami, gdyż policja dostrzegła, że prowadzą auta bez trzymania rąk na kierownicy. Politycy muszą postarać się o szybką aktualizację prawa, aby nie dochodziło już do takich kuriozalnych sytuacji. Jak na razie dostrzegli jedynie korzyści związane z kontrolą ruchu, ponieważ w najbliższych latach planowane jest wprowadzenie obowiązkowych systemów samoczynnie spowalniających pojazdy do prędkości dozwolonej na danym odcinku.
Plany producentów samochodowych
Inżynierzy zatrudnieni w laboratoriach rozwojowych czołowych marek motoryzacyjnych są zgodni, że z technologicznego punktu widzenia nie istnieją już praktycznie żadne bariery. Ich zdaniem świat jest w pełni gotowy na autonomiczne samochody. Testy w publicznym ruchu drogowym należą nadal do rzadkości, jednak sytuacja wygląda inaczej na drogach prywatnych. Duże przedsiębiorstwa już dzisiaj z powodzeniem wykorzystują na swoim terenie autonomiczne pojazdy, np. samochody ciężarowe przewożące kontenery w portach przeładunkowych. Największe obawy nadal towarzyszą sytuacjom, w których samochody osobowe będą zmuszone natychmiast reagować na nieprzewidywane sytuacje w otoczeniu. Dotyczy to między innymi nagłych wtargnięć pieszych na jezdnię. Dlatego nadal testy w wielu przypadkach prowadzone są wyłącznie na zamkniętych torach. Europejskie i japońskie koncerny motoryzacyjne mocno naciskają na cofnięcie niektórych zakazów, aby rozwój autonomicznych samochodów mógł zyskać należytą dynamikę. Wraz z technologiami autonomicznego prowadzenia producenci planują również położyć mocniejszy nacisk na elektryczne napędy.
Czas pokaże, czy autonomiczne samochody całkowicie wyprą starsze technologie. Oprócz czynników związanych z bezpieczeństwem, należy rozważyć również aspekty psychologiczne. Niektórzy kierowcy już teraz wskazują, że czują się bardzo niekomfortowo, gdy nie mają całkowitej kontroli nad autem.
Autor
Artykuł został przygotowany przy współpracy z zakładem mechanicznym oferującym naprawy SMART: fastserv.com.pl z Poznania.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!