To będzie pierwszy sezon Andrzeja Lebiediewa w Unii Leszno. Łotysz jest już po pierwszych treningach na swoim nowym domowym torze.
Andrzej Lebiediew na polskich torach startuje już od 2011 roku. Okazji do startów w najwyższej klasie rozgrywkowej nie miał jednak zbyt wielu. Przez trzy ostatnie sezony związany był z drużyną Wilków Krosno, z którą w sezonie 2022 wywalczył awans do Ekstraligi. Ekipa z Podkarpacia nie zdołała się jednak utrzymać, lecz Łotyszowi uda się kontynuować swoją przygodę w elicie. Wszystko to za sprawą Unii Leszno, która wyraziła zainteresowanie Lebiediewem. 29-latek miniony sezon zakończył ze średnią biegopunktową na poziomie 1,697. Był on jednym z silniejszych punktów drużyny z Krosna.
Pierwsze treningi na „Smoku”
Unia Leszno rozpoczęła już treningi na własnym obiekcie. Był na nich oczywiście obecny również Andrzej Lebiediew. O swoich wrażeniach z pierwszych przedsezonowych jazd na stadionie im. Alfreda Smoczyka opowiedział w wywiadzie dla klubowych mediów.
– Udało się wcześniej pojeździć na Węgrzech w Debreczynie, także do Leszna przyjechałem już trochę rozjeżdżony i przygotowany. Tor po zimie zachowuje się fajnie i z każdym dniem jest coraz lepiej. Warunki pogodowe też pozwalają, żeby ten tor doprowadzić do perfekcji. Jest super atmosfera, zawsze zbieramy się, jeździmy i rozmawiamy. Czuć już ten smak zawodów i cieszę się, że wróciliśmy na tor – mówi zawodnik.
Napięty grafik
Zarząd klubu zadbał o to, aby zawodnicy nie nudzli się w oczekiwaniu na start sezonu ligowego. 18-krotni mistrzowie Polski rozegrają aż 7 meczów sparingowych. Sprawdzą się oni na tle drużyn z Bydgoszczy, Gorzowa, Wrocławia i Gdańska. Tydzień przed pierwszym meczem ligowym, w Lesznie odbędzie się także 74. Memoriał Alfreda Smoczyka.
– Mamy fajną pogodę, treningi mamy co dwa dni, więc do piątku będę w Lesznie. Później wrócę na parę dni do domu, żeby odwiedzić rodzinę. Mamy napięty grafik sparingów, bardzo dobrze to wszystko sztab szkoleniowy zaplanował. Każdy wie jak wygląda pogoda wiosną i że niektóre sparingi mogą wypaść, ale my mamy to zabezpieczone. Będziemy mieli dużo możliwości sprawdzenia siebie i sprzętu, także to cieszy. Pod koniec marca będziemy mieli praktycznie codziennie jakieś zawody, oby tylko pogoda dopisała.
Lubię jeździć, lubię siedzieć dużo na motocyklu. Zazwyczaj mam tak, że muszę spędzić trochę więcej takich „motogodzin”, jeżdżąc po prostu w kółko. Nie ważne czy jestem na swoim meczowym silniku i motorze. Po prostu muszę jak najwięcej jeździć, żeby na motorze czuć się jak najlepiej i jak najbardziej swobodnie. Jestem właśnie tym typem zawodnika, który musi jeździć bardzo dużo żeby złapać ten luz na torze – komentuje Andrzej Lebiediew.
Pierwszy pojedynek sparingowy Unia Leszno rozegra 22 marca w Bydgoszczy. Dzień później te same drużyny zmierzą się w Lesznie. Walkę o ligowe punkty „Byki” rozpoczną natomiast 12 kwietnia domowym starciem z Włókniarzem Częstochowa.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!