Fogo Unia Leszno dość wyraźnie przegrała z Betard Spartą Wrocław. Jednym z liderów "Byków" tego dnia był Andrzej Lebiediew. Daleko mu jednak było do tego, żeby być zadowolonym ze swojego występu.
Andrzej Lebiediew po spotkaniu we Wrocławiu nie był bardzo zadowolony. Pomimo dobrych występów na domowym obiekcie nie radzi on sobie w meczach wyjazdowych. Nie inaczej było na Stadionie Olimpijskim, gdzie zdobył sześć „oczek” i dwa bonusy. Łotysz nie tłumaczył się, a przyznał, że ma problem ze spotkaniami „w gości”. – Przegraliśmy wysoko i tyle. Musimy trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Piątą kolejkę szukam i cały czas nie mogę być z siebie zadowolony. U siebie dobrze pojechałem 2 mecze, a na wyjeździe ciągle czegoś brakuje. Dzisiaj kompletnie przegrywałem starty, ale w polu też nie byłem jakiś szybki żeby zawalczyć o coś więcej. Zrobiłem jakieś tam punkty, ale nie ma się z czego cieszyć – zdradził.
Andrzej Lebiediew twierdzi, że nie wszystko jest stracone. Zwraca uwagę, że NovyHotel Falubaz Zielona Góra w pełnym składzie nie nawiązał rywalizacji z Orlen Oil Motorem Lublin, a Betard Sparta Wrocław to także rywal z najwyższej półki. Jedno jest pewne. Fogo Unia Leszno nie podda się bez walki. – W pełnym składzie Zielona Góra jeździła w Lublinie i wysoko przegrała. Przyjechaliśmy do mocnego przeciwnika, na teren drużyny z aspiracjami do Drużynowego Mistrzostwa Polski. Ciężki przeciwnik, ciężki teren. W ostatnich latach mnóstwo zdobytych medali. Poprzeczka jest podniesiona wysoko – stwierdził Andrzej Lebiediew.
W Lesznie utrzymują bojowe nastroje, a Łotysz stara się pozytywnie patrzeć w przyszłość. Zaznacza też, że nikt nie wyjeżdża na tor, żeby przegrywać wyścigi. Najważniejsze jednak jest to, żeby jego klubowi koledzy wrócili do zdrowia. – Jeśli chodzi o nas i nastroje? To jest sport! Życzymy swoim kolegom jak najlepiej szybkiego powrotu do zdrowia. To jest najważniejsze tak naprawdę. Drugorzędną rzeczą są aspiracje sportowe. Każdy z nas je ma i chce jak najlepiej. Nie wyjeżdżamy na tor, żeby przegrywać biegi. Każdy wyjeżdża z myślą, by stać się lepszym zawodnikiem, wygrywać, „łapać” te punkty i cieszyć się z żużla – spuentował.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!