Na dzień dzisiejszy w kadrze Wilków Krosno znajduje się 13 żużlowców. W tej grupie aż 12 może występować w lidze tylko w roli seniora, a 9 to obcokrajowcy. Marzec będzie więc dla zawodników tej drużyny czasem sporej selekcji.
Pomijając 17-letniego Kacpra Przybylskiego, który jako wychowanek jest na ten moment jedynym juniorem w zestawieniu Wilków, najpewniejsi swojego miejsca w składzie mogą być Polacy. Zaprezentowani na klubowej konferencji prasowej Damian Dróżdż i Marcin Jędrzejewski z założenia mają stanowić podstawowy krajowy duet. Zakontraktowany w samej końcówce okienka Kamil Wieczorek ma pełnić rolę zabezpieczenia na wypadek kontuzji.
Sprawa robi się bardziej skomplikowana, jeśli chodzi o obcokrajowców. Dziewięciu stranieri ma do dyspozycji zaledwie trzy miejsca w ligowym składzie. Na papierze da się wyłonić najmocniejszą trójkę. To ubiegłoroczny lider Andrij Karpow, pozyskany z 1. Ligi Żużlowej Wadim Tarasienko i doświadczony mimo młodego wieku Eduard Krčmář.
Wilki mają jednak paru żużlowców, którzy są w stanie wypchnąć tę trójkę ze składu. Udany debiut w polskiej lidze ma za sobą Josh Pickering. Parę dobrych spotkań odjechał również Nick Škorja. Duże postępy robią dwaj młodzi Rosjanie, Jewgienij Sajdullin i Witalij Kotlar. Listę uzupełniają Mathias Thörnblom i David Pacalaj.
Choć nie chce mówić o konkretach, Janusz Ślączka ma już pewien zarys tego, w jaki sposób wybierze skład na inauguracyjne spotkanie ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz. – Nie wiem, jak będę ustalać skład na pierwszy mecz, bo nie znamy jeszcze nawet terminarzy wszystkich lig. Pewne jest to, że mamy sparingi z Unią Tarnów. Myślę, że w zestawieniu na pierwszy mecz znajdą się ci, którzy w nich wystartują i pokażą się z dobrej strony. To dla mnie podstawa. Jeśli ktoś chce jechać, to musi pofatygować się do Krosna – zdradza trener Wilków w rozmowie z portalem polskizuzel.pl.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!