Oczywiście, że mają. W końcu powinniśmy, jako istoty rozumne wyciągać wnioski patrząc np. na Szwecję, gdzie w obecnych czasach próbują ratować speedway w swoim kraju po latach totalnego luzu w przepisach w kwestii swoich młodzieńców. Ale czy można iść ze skrajności w skrajność? To już jest bardziej zawiłe pytanie.