Okno transferowe TŻ Ostrovii przyniosło ciekawe zmiany. Zatrzymano jej liderów, skład został odmłodzony, z klubem kontrakt parafował też uczestnik SGP. – Teoretycznie ten zespół wygląda nieco gorzej od kilku innych, ale wystarczy, że dwa ogniwa zapalą i Ostrovia będzie groźna dla najlepszych - mówi ekspert nSport+, Wojciech Dankiewicz.