Jednym z pozytywnych zaskoczeń sezonu 2020 była postawa Mateja Žagara. Słoweniec odchodził z Częstochowy w niełasce, jako zawodnik, który punktował wyraźnie poniżej oczekiwań. Choć w Lublinie odżył, wszystko wskazuje na to, że jego przygoda z Motorem potrwa tylko rok.