Wiemy już, że nie w oryginalnym sobotnio-niedzielnym układzie, ale w najbliższych dniach czekają nas cztery spotkania eWinner 1. Ligi Żużlowej. Terminarz ułożył się tak, że na papierze czekają nas teraz łatwe zwycięstwa gospodarzy. Ale czy rzeczywistość to potwierdzi?