Reprezentant Polski w finale IMEJ w Rydze, Bartłomiej Kowalski, nie będzie najlepiej wspominać dzisiejszych zawodów na Łotwie. Choć był blisko wywalczenia medalu, sytuacja na torze w biegu szesnastym oddaliła go jednak tego wyróżnienia. Upadek, w którym uczestniczył pozbawił go jednak nie tylko krążka. Wiadomo już, że nie weźmie on udziału także w jutrzejszym meczu domowym Włókniarza z Apatorem.