Porsche nareszcie wybrało swojego finałowego kierowcę na tegoroczną edycję 24 Hours of Le Mans. Za kierownicą auta #4 zobaczymy Pascala Wehrleina.
Liczne kandydatury
Porsche po raz trzeci z rzędu wystawi dodatkowy samochód fabryczny w 24 Hours of Le Mans. Dotychczas za jego kierownicą zawsze zasiadali zawodnicy z IMSA. Jednakże po redukcji swojego składu na sezon 2025, Porsche Penske Motorsport posiada łącznie ośmiu reprezentantów – nie wystarczająco wielu, aby pokryć dziewięć foteli w trzech autach na Le Mans. Wiadomym zatem było, że w Porsche 963 pojawi się ktoś z zewnątrz.
Już na zeszłoroczną edycję Le Mans rozważany był czterokrotny mistrz świata Formuły 1, Sebastian Vettel. Niemiec testował model 963 w Aragonii. Ostatecznie, nic z tego nie wyniknęło. W barwach prywatnej ekipy JDC-Miller Motorsports podczas 12 Hours of Sebring wystąpił natomiast Nico Muller. Wcześniej reprezentował on Peugeota w WEC, a niedawno został fabrycznym kierowcą Porsche. Podobny eksperyment w trakcie Daytony 24 przeszedł inny zawodnik z Formuły E, Pascal Wehrlein. Po udanym występie za kierownicą charakterystycznego, żółtego auta #85, to on wywalczył sobie fotel na 24 Hours of Le Mans.
Urzędujący mistrz Formuły E zaliczy swój debiut w 24-godzinnym klasyku. Poza wspomnianą Daytoną, jego doświadczenie w wyścigach długodystansowych jest niestety zerowe. Niemiec powinien to jednak nadrobić swoim niepodważalnym talentem. Przed laty reprezentował on Manora i Saubera w Formule 1 z imponującymi – jak na standardy tych ekip – wynikami. Poza tytułem FE może się również pochwalić mistrzostwem DTM 2015. Partnerzy zespołowi również pomogą mu w aklimatyzacji. Wehrlein będzie dzielić samochód #4 z Nickiem Tandy (najnowszym zwycięzcą potrójnej korony długodystansowej) oraz Felipe Nasrem (urzędującym, 3-krotnym mistrzem IMSA).
Pascal Wehrlein: Jestem niezwykle wdzięczny za tę szansę
– Reprezentowanie Porsche Penske Motorsport w Le Mans to spełnienie marzeń. Cieszy mnie to ogromne wyzwanie, ponieważ w przeciwieństwie do Formuły E, w Porsche 963 muszę dzielić wszystko, co normalnie dostosowywałbym wyłącznie do siebie: pozycję siedzenia, ustawienia, strategię i wiele więcej – stwierdził Wehrlein, na łamach ogłoszenia prasowego Porsche.
– Oczywiście chcę zdobywać kolejne tytuły w innych seriach, aby dołożyć je do mistrzostwa świata Formuły E, ale moim głównym celem jest wykonanie solidnej pracy dla zespołu i nauczenie się jak najwięcej. Porsche ma tak bogatą historię w motorsporcie. Jestem niezwykle wdzięczny za tę szansę – kontynuował.
– Skład kierowców Porsche jest absolutnie najwyższej klasy. Wykorzystanie naszego silnego zespołu fabrycznego z Formuły E w trzecim samochodzie Porsche Penske Motorsport na Le Mans jest więc w pełni uzasadnione – powiedział Thomas Laudenbach, wiceprezes Porsche Motorsport.
– Pascal Wehrlein w pełni przekonał nas swoją postawą podczas testów oraz udziałem w 24-godzinnym wyścigu Daytona. Jako aktualny mistrz świata Formuły E zasłużył na swój debiut w Le Mans za kierownicą Porsche 963 – zakończył.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!