Po Vojens, to był kolejny cudowny sobotni wieczór z żużlem w roli głównej. Postarali się o to nasi młodzi zawodnicy, a dokładnie Dominik Kubera, Maksym Drabik i Bartosz Smektała. Mało kto przewidział, że aż trzech Polaków pojedzie w finale. Udało się to Szlaką po Oczach, który idealnie trafił miejsca trzech zawodników w finale i to on wygrywa tą rundę, zdobywając 25 pkt. Gratulujemy! W generalce nadal prowadzi anonime, który wciąż nie może czuć się bezpiecznie na fotelu lidera.