Były takie czasy, gdzie w Rye House Rockets - zimna woda, w tle stoi Michael Lee - mistrz świata 1980, genialny rockandrollowiec, i okazuje się, że Jason mówi "Ja jeszcze wierzę, że kiedyś będę mistrzem świata". A to był bodajże 2011 rok. Wszyscy z boku śmiali się, twierdząc "Tak, tak, Monty Python, dobry humor Ci się trzyma" - zdradza Tomasz Lorek.