W minioną sobotę na torze przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie odbyło się prawdziwe święto żużla. Popołudniową porą sportowcy rywalizowali ze sobą w finale IMŚ na długim torze. Tytuł tegorocznego Mistrza Świata padł łupem młodego Holendra, Romano Hummela. Z kolei Stanisław Burza, na którego ręce złożono dziką kartę, zajął trzecie miejsce w rzeszowskim turnieju. W rozmowie z naszym portalem opowiedział m.in. o wrażeniach na temat tej imprezy, czy o przygotowaniach do zawodów long tracku!