Gdy Tai Woffinden trafił do Texom Stali Rzeszów, miał być jej liderem. Po koszmarnym wypadku klub przez miesiące wspierał go finansowo i organizacyjnie. Teraz Brytyjczyk odchodzi do Ostrowa, a prezes Stali ujawnia, jak naprawdę wyglądały rozmowy o przyszłości.