Robert Lambert miał pracowity wieczór w Toruniu. W ćwierćfinale PGE Ekstraligi wyjeżdżał na tor 7 razy. Niestety, nie obyło się bez problemów sprzętowych, a koniec końców jego KS Apator Toruń przegrał z ebut.pl Stalą Gorzów. Po zawodach Brytyjczyk mówił m.in. o wybuchu najlepszego silnika.