Z pewnością nie takiego występu, na oddalonym o pięć kilometrów od własnego domu torze, oczekiwał Mateusz Szczepaniak. Zawodnik PGG ROW-u Rybnik zanotował na swoim koncie jedynie trzy „oczka”, wygrywając swój pierwszy bieg, w pozostałych zaś za każdym razem przyjeżdżając do mety na końcu stawki.