Krótko trwał występ Taia Woffindena na torze w Grudziądzu. W trzecim wyścigu Brytyjczyk sczepił się motocyklem z Przemysławem Pawlickim i obaj zawodnicy upadli na tor. Woffinden miał mniej szczęścia i z powodu bólu nadgarstka wycofał się z powtórki i kolejnych wyścigów.
Cała sytuacja miała miejsce na dojeździe do pierwszego wirażu. Woffinden znakomicie wystartował i po kilkunastu metrach miał wyraźną przewagę nad Pawlickim. Zawodnik ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz zahaczył jednak o Brytyjczyka, co poskutkowało upadkiem obydwóch żużlowców.
Przemysław Pawlicki szybko wstał z toru i po chwili był gotowy do jazdy w powtórce, która miała się odbyć w pełnej obsadzie. Okazało się jednak, że w wypadku ucierpiał nadgarstek Taia Woffindena. Brytyjczyk nie pojawił się na starcie, a kilka chwil później kibice oglądający transmisję mogli zauważyć, jak zawodnik Betard Sparty Wrocław zdejmuje kevlar. W spotkaniu z GKM-em Sparta musi sobie radzić bez trzykrotnego mistrza świata, ale pod znakiem zapytania stoi również występ Woffindena w niedzielnym meczu z Motorem Lublin.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!