Bardzo ciekawie zapowiadała się styczniowa rywalizacja o awans do najlepszej szesnastki globu w ice speedwayu. Głównie przez fakt otrzymania miejsca dla reprezentanta Polski. Niestety do tego nie dojdzie.
FIM postanowił zmienić nieco formułę eliminacji do cyklu Ice speedway Gladiators World Championship. Zamiast rozgrywania dwóch rund kwalifikacyjnych, postawiono na jedną – z większą ilością uczestników, bo aż 24. Jednocześnie poinformowano o przydziale ilości miejsc dla poszczególnych nacji. Jedno przypadło dla… Polski. Byłby to świetny początek sezonu 2021 dla polskiego ice speedwaya, mając na uwadze jeszcze grudniowe mistrzostwa Europy w Tomaszowie Mazowieckim.
Niestety już dziś możemy potwierdzić, że Polaka nie ujrzymy w eliminacjach do Grand Prix. Zawody w szwedzkim Örnsköldsvik zostały bowiem odwołane. Wszystko rzecz jasna ze względu na COVID-19. FIM poinformował jednocześnie, że nie jest możliwe znalezienie terminu ani lokalizacji zastępczej. Domyślać się więc można, że stawka cyklu zostanie utworzona przez nominacje FIM-owskie, a w takim wypadku można zapomnieć o „biało-czerwonym” w stawce.
Przypomnijmy, że rundy IMŚ zaplanowane są na 13-14 lutego w Togliatti i 6-7 marca w Berlinie.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!