Polska Federacja Klubów Speedrowerowych rozpoczęła przygotowania do powrotu zawodników uprawiających speedrower do ścigania w lewo. Przygotowane zostały trzy warianty kalendarza, a najbardziej optymistyczny zakłada inaugurację ligową już w drugiej połowie czerwca.
W poniedziałek (4 maja) wchodzi w życie kolejny etap „odmrażania życia”, który będzie zezwalał pierwszym sportowcom na powrót do aktywności fizycznej. Oczywiście ci będą musieli stosować się do zaleceń sanitarnych i trzymać się jasno określonych przez Rząd zasad. Speedrowerzyści będą mogli wrócić do treningów, tak samo jak żużlowcy, ale na ściganie przyjdzie im poczekać do wprowadzenia kolejnego etapu, który przewiduje możliwość organizacji imprez sportowych z udziałem maksymalnie 50 osób. Jak już pisaliśmy na łamach naszego serwisu, w przypadku speedrowera taka liczba jest wręcz idealna. Wejście w życie tych przepisów daje „zielone światło” na ściganie na mniejszych torach. Kiedy to nastąpi? Tego nie wiemy.
Polska Federacja Klubów Speedrowerowych opracowała trzy wersje kalendarza – wariant optymistyczny, wariant średnio optymistyczny oraz wariant pesymistyczny. Wszyscy wierzą, że uda się zastosować to pierwsze rozwiązanie, a to oznaczałoby, że pierwsze oficjalne zawody odbędą się 20 czerwca w Żołędowie i będą to mistrzostwa Polski par klubowych w różnych kategoriach zawodniczych. Nazajutrz miałaby się odbyć 1. kolejka CS Superligi, tydzień później bylibyśmy świadkami drugiej kolejki walki o tytuł drużynowego mistrza Polski. W kuluarach mówiło się o różnych pomysłach na ligę, lecz wiemy już, że PFKS będzie dążyć do tego, aby odbyła się pełna faza czyli czternaście kolejek.
Jeśli na kolejny etap „odmrażania” sportowcy poczekają znacznie dłużej, wówczas drugi wariant przygotowany przez Federację zakłada inaugurację sezonu 1 sierpnia. Również i tym razem miałaby ona miejsce w Żołędowie, gdzie rozegrane zostaną turnieje MPPK, a dzień później odbyłyby się pierwsze mecze ligowe. W obu wariantach mistrza Polski na sezon 2020 poznalibyśmy dopiero… 15 listopada. Polska Federacja Klubów Speedrowerowych poinformowała, że oba warianty kalendarza – optymistyczny oraz średnio optymistyczny zakładają, że planowane na tegoroczną jesień mistrzostwa świata w Australii zostaną przełożone (te w teorii mają rozpocząć się 16 listopada). Decyzja Internetional Cycle Speedway Federation ma zapaść pod koniec maja.
Niezależnie od terminu rozpoczęcia rywalizacji, a co za tym idzie, od wersji kalendarza, wstępnie ustalone rozwiązania mogą ulec zmianie. Przesądzone jest z kolei to, że kilka imprez zostanie okrojonych. Indywidualny puchar Polski żaków i młodzików będzie liczył trzy z pięciu zapowiadanych pierwotnie rund, indywidualny puchar Polski juniorów i kadetów będzie liczył jedną, a nie dwie rundy. Najmocniej „uszczuplone” zostaną zmagania o drużynowy puchar Polski w kategoriach: „open”, juniorów i drużyn mieszanych, ponieważ zamiast cyklu odbyć ma się tylko jeden turniej na torze w Częstochowie.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!