Długa przerwa międzysezonowa to idealny czas, by przyjrzeć się młodym i perspektywicznym zawodnikom, którzy lada moment mogą zająć miejsce w światowej czołówce. „Młodzi i gniewni” to autorski projekt redakcji speedwaynews.pl. W osiemdziesiątym drugim odcinku przedstawiamy Bartosza Lewandowskiego.
Nazwisko Lewandowski słyszał pewnie niejeden fan speedwaya. I nie, nie chodzi o Roberta. Bartosz to zdecydowany były lider mini żużlowego klubu spod Gorzowa – GUKS Speedway Wawrów. W tym roku został brązowym medalistą Indywidualnych Mistrzostw Polski 80-125cc w swoim debiutanckim sezonie z licencją. Były lider, dlatego że młody zawodnik od następnego sezonu zaczyna nowy etap w swojej karierze i kończy z mini żużlem. A u nas dziś pokrótce o tym, jak to „krok po kroku” minęło.
Bartek przyszedł na świat 20 września 2008 roku. Ma dziś więc „rocznikowo” 12 lat. Jego przygoda ze speedwayem zaczęła się jeszcze przed jego narodzinami. – To nie Bartek zainteresował się tym sportem, tylko Piotrek wymyślił – kiedy byłam jeszcze w ciąży, że będzie trenował na żużlu. To była więc decyzja jego taty – opowiadała pani Natalia Neumann, mama naszego dzisiejszego bohatera. – Początkowo Bartek trenował na motorku z dospawanymi kółkami, bo był bardzo mały. Pierwszy kontakt z motocyklem na torze miał w wieku czterech lat i bardzo mu się to podobało. Musiało więc pójść to w dobrą stronę – mówiła pani Natalia.
Tak też się stało. Bartosz Lewandowski od początku, gdy stawiał pierwsze kroki na mini żużlowych arenach, pokazywał swój duży potencjał. Jego talent zauważył od razu Bogusław Nowak, podczas imprez w podgorzowskich Stanowicach. Podczas pierwszego etapu kariery, czyli na motocyklu o pojemności 50 centymetrów sześciennych, Bartek został dwukrotnie z rzędu Indywidualnym Mistrzem Polski w tej klasie. A było to w 2017 i 2018 roku. Aktualnie w kategorii tej (50cc) ściga się młodszy brat dzisiejszego bohatera – Jakub, któremu też idzie to bardzo dobrze.
Bartek Lewandowski (kask żółty) podczas zawodów w Wawrowie
Po wspomnianym triumfie w 2018, Bartosz Lewandowski podszedł do egzaminu na licencję 80-125cc. 7 października tego samego roku, w Wawrowie z powodzeniem przebrnął próbę. A było to podczas turnieju, gdzie z mini torem żegnała się dwójka braci z GUKS-u – Jacek i Wojciech Fajferowie. Od sezonu 2019, Bartek startował już w oficjalnych mistrzostwach Polski. W debiutanckim sezonie stanął na trzecim stopniu podium klasyfikacji generalnej. Mimo że to dopiero pierwszy rok oficjalnych zmagań, zadecydowano, że zawodnik zakończy przygodę z mini żużlem i od sezonu 2019 skupi się na trenowaniu w klasie 250cc. W grudniu w Stanowicach odjechał ostatnie zawody w klasie 80-125cc.
– Z mini żużlowej przygody Bartek najlepiej wspomina wyjazdy szczególnie do Gdańska i czas spędzony z kolegami. Największy sukces to oczywiście miejsce na podium w pierwszym roku jazdy z licencją – mówiła mama żużlowca. – Najlepiej jeździło mu się w Częstochowie, a najgorzej w Bydgoszczy – podsumowała pani Natalia.
Pan Piotr, tata zawodnika, włożył wiele sił i starań w jak najlepsze szkolenie swojego syna. W kostrzyńskich Drzewicach powstał mini tor żużlowy, na którym rodzice Bartka zorganizowali cztery razy Mikołajkowy Turniej Miniżużlowy. W ubiegłym roku zawody nie doszły do skutku, gdyż zapadła decyzja o przenosinach na większy motocykl od nowego sezonu. W jakim klubie trenował będzie Bartosz Lewandowski na 250-tce? Logicznym rozwiązaniem wydaje się być Stal Gorzów. Jak będzie w rzeczywistości? To zapewne okaże się już niebawem. Życzymy Bartkowi samych sukcesów na dalszej drodze żużlowej przygody.
Medaliści IMP 2019 wyróżnieni podczas zawodów w Gnieźnie – od lewej: Łopuski, Piestrzyński, Lewandowski
(fot. Speedway Events)
W następnym odcinku zaprezentujemy Państwu kolejny duński talent. O kogo chodzi? Przekonać będzie się można już w piątek, punktualnie o godzinie 20:00!
Od redakcji: Cykl „Młodzi i gniewni” jest publikowany w stałych terminach – we wtorki oraz piątki. Dodatkowe odcinki prezentowaliśmy na naszym portalu w dni świąteczne.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!