Praktycznie pewnym jest, że torunianie znaleźli już zawodnika, który w sezonie 2019 zastąpi na pozycji młodzieżowca przechodzącego w wiek seniora Daniela Kaczmarka. Wybór włodarzy toruńskiego klubu, zwłaszcza względem doniesień sprzed kilkunastu dni, nie jest wcale taki oczywisty.
Od dłuższego czasu było pewne, że Get Well Toruń w okienku transferowym zdecyduje się na wzmocnienie kadry młodzieżowej zawodnikiem z zewnątrz. W sezonie 2019 jako senior ścigał się będzie bowiem dotychczasowy lider formacji do lat 21., w toruńskim klubie – Daniel Kaczmarek. Głównym kandydatem do jego zastąpienia wydawał się w ostatnich tygodniach Jakub Miśkowiak z Orła Łódź. Ten jednak wybrał najpewniej ofertę forBET Włókniarza Częstochowa, wobec czego sternicy drużyny z „Grodu Kopernika” zmuszeni byli poszukać innego zawodnika, który przejmie po młodzieżowym indywidualnym mistrzu Polski ciężar zdobywania punktów, przede wszystkim w wyścigach juniorskich.
Wybór toruńskiego klubu padł ostatecznie na Maksymiliana Bogdanowicza, do tej pory związanego kontraktem z Car Gwarant Startem Gniezno. 20-latek był jednym z większych objawień tegorocznych rozgrywek Nice 1. Ligi Żużlowej. Do pierwszej stolicy Polski przychodził po nie najlepszym sezonie w barwach drugoligowej TŻ Ostrovii (9 meczów i średnia biegopunktowa 1,065 pkt./wyścig), ale zdołał wywalczyć sobie miejsce w składzie gnieźnieńskiej drużyny i być jej solidnym punktem. W sumie, dla beniaminka zaplecza ekstraligi, Bogdanowicz odjechał w tym roku 14 meczów, w których zdobył 54 punkty, co przełożyło się na średnią biegową na poziomie 1,378 pkt./wyścig. Był to szósty wynik spośród wszystkich sklasyfikowanych juniorów Nice 1. Ligi Żużlowej. Lepsi od niego byli tylko: Wiktor Lampart, Oskar Bober, Oleg Michaiłow, Lars Skupień i Jakub Miśkowiak.
Bardzo dobrze Maksymilian Bogdanowicz spisywał się także w rozgrywkach od drużynowe mistrzostwo Polski juniorów, gdzie wraz z kolegami z Aforti Startu Gniezno, zdołał awansować do wielkiego finału. Nic więc dziwnego, że po tak udanym roku, zgłosiły się po niego kluby PGE Ekstraligi. Choć pierwotnie w kwestii jego zatrudnienia wymieniano przede wszystkim forBET Włókniarza Częstochowa i MrGarden GKM Grudziądz, to dziś już wiemy, że 20-latek najpewniej przeniesie się do drużyny Get Well Toruń, gdzie stworzy duet juniorski wraz z Igorem Kopciem-Sobczyńskim.
Angaż Bogdanowicza to pierwsze, ale najprawdopodobniej nie ostatnie wzmocnienie kadry młodzieżowej „Aniołów”. Włodarze toruńskiego klubu usilnie pracują także nad pozyskaniem wychowanka Akademii Janusza Kołodzieja – Bartłomieja Kowalskiego. Nie wiadomo, czy w takiej sytuacji na pozostanie w macierzystym klubie zdecyduje się Marcin Kościelski, którym mocno interesują się kluby pierwszo i drugoligowe.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!