Arged Malesa Ostrów od trzech dni intensywnie trenuje na swoim domowym torze. Pierwsze kółka mają już za sobą prawie wszyscy zawodnicy beniaminka.
We wtorek zespół z Ostrowa wyjechał na swój domowy tor. Podopieczni Mariusza Staszewskiego trenowali także w środę oraz czwartek. Zawodnicy chwalili prezesa, trenera oraz toromistrza za tak dobre przygotowanie nawierzchni do jazdy. Z całej kadry Arged Malesa Ostrów na treningach zabrakło tylko najbardziej doświadczonego Grzegorza Walaska. – W minionym tygodniu podczas treningu na motocrossie Grzegorz nabawił się drobnej kontuzji pleców. Czeka go od 7 do 10 dni przerwy i dlatego nie trenował w tym tygodniu z zespołem – powiedział Mariusz Staszewski w rozmowie z klubowymi mediami.
Ekipa z Ostrowa po treningach na domowym torze uda się do Rybnika. W piątek Arged Malesa odjedzie sparing z tamtejszym ROW-em. W planach zawodników beniaminka są kolejne treningi, a już wkrótce będzie jeszcze więcej kontrolnych spotkań. – Do Rybnika jedziemy drużyną U24. Zawodnicy zagraniczni do lat 24 mieli już trochę jazdy, bo trenowali zarówno w Danii jak i Niemczech. Teraz mieli trzy dni treningów w Ostrowie. Nasi juniorzy też pojeździli sporo przez te trzy dni. Im więcej ścigania, tym lepiej dal nas – zakończył szkoleniowiec.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!