– Zawsze mi imponował jazdą na trasie. Zwyczajnie widać, że on myśli. Wyłapuje błędy rywala, trafnie odczytuje dobre ścieżki i stara się zrobić z tego użytek – chwali Oskara Fajfera Jacek Frątczak. W jego opinii, jest on jednym z najlepszych polskich zawodników w 1. Lidze i przy dogodnych możliwościach, ma szansę by zaistnieć w PGE Ekstraliga.
Istotnym zawodnikiem w składzie Startu Gniezno jest Oskar Fajfer, w przypadku którego, ogłoszenie kontraktu, ogłoszono już w pierwszym dniu okienka transferowego. Doświadczony zawodnik miał już szansę ścigać się na torach ekstraligowych, kiedy był zawodnikiem młodzieżowym. Wielokrotnie powtarzał on swoje chęci na ponowny start w najwyższej klasie rozgrywek w Polsce. Rozstrzygnięcia po zakończeniu zeszłego sezonu pokazały, że miał on wiele ofert od klubów z eWinner 1. Ligi Żużlowej. – To, że inne kluby zabijały się o Fajfera, to najlepszy dowód jego klasy. Stawiam na Oskara, bo to jeden z najlepszych Polaków w eWinner 1. Lidze. Przy odrobinie szczęścia on mógłby nawet zaistnieć w PGE Ekstralidze, podbić ją – przekonuje Jacek Frątczak.
– Zawsze mi imponował jazdą na trasie. Zwyczajnie widać, że on myśli. Wyłapuje błędy rywala, trafnie odczytuje dobre ścieżki i stara się zrobić z tego użytek – zauważa działacz, cytowany przez portal polskizuzel.pl. – Uważam, że to był jeden z lepszych występów na tym modelu, a przecież NX próbowali też żużlowcy o bardziej uznanych nazwiskach. Jednak to Fajfer najlepiej wypadł na tym sprzęcie – dodaje, poruszając temat dobrych prób Fajfera na silniku GM-a NX.
– Poza tym jego kariera była przeplatana kontuzjami i to też przeszkadzało mu w rozwinięciu skrzydeł. Ma jednak za sobą dobry sezon, a kolejny taki może mu pomóc w rozwinięciu skrzydeł. To jest fajny, poukładany człowiek, więc życzę mu dobrej jazdy i sportowego awansu – powiedział Frątczak.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!