Kacper Grzelak robi postępy z każdym kolejnym sezonem. W tym roku nie omijały go kontuzje, przez co odjechał zaledwie osiem biegów ligowych. W przyszłym sezonie będzie miał więcej okazji do ścigania.
Młodzieżowiec Arged Malesy Ostrów w 2021 roku wykręcił w lidze średnią 0,875 pkt./bieg, lecz był nieklasyfikowany. Najlepsze spotkanie zanotował w rundzie zasadniczej przeciwko Rekinom z Rybnika, kiedy zdobył cztery punkty. W DMPJ dołożył swoje cenne oczka, do wywalczenia brązowego medalu. – Moim zdaniem ten sezon był dobry. Są postępy i dostrzegam zmiany na plus. Na pewno lepiej mi wychodzą starty, ale jest jeszcze dużo do poprawy. Sylwetkowo też mi się to coraz bardziej podoba. Długa droga przede mną, ale idzie to w dobrym kierunku. Jestem zmotywowany do tego, żeby było jeszcze lepiej w następnym sezonie – mówi Kacper Grzelak w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.
Arged Malesa Ostrów w tym roku wywalczyła awans do PGE Ekstraligi. Biało-czerwoni w finale rozprawili się z Cellfast Wilkami Krosno i zaczęli świętowanie. Na stadionie w Ostrowie Wielkopolskim szybko ruszyły prace remontowe, żeby obiekt był gotowy na jazdę w najlepszej lidze na świecie. – Myślę, że dobre zarządzanie było podstawą całego sukcesu. Świetna atmosfera też pewnie się przełożyła na wynik końcowy. Teraz czeka nas trudne wyzwanie i myślę, że jesteśmy w stanie się utrzymać. Na pewno każdy będzie do tego dążył i wszyscy będziemy się starali. Jesteśmy nowi, bo dawno nas w PGE Ekstralidze nie było, więc to może być naszym plusem – dodał wychowanek Mariusza Staszewskiego.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!