Po kilku latach startów jako zawodnik Fogo Unii Leszno, Krzysztof Sadurski postanowił zmienić Wielkopolskę na Podkarpacie i w przyszłym roku będzie żużlowcem Cellfast Wilków Krosno. 18-latek przyznaje, że wicemistrz eWinner 1. Ligi daje mu gwarancję regularnych startów.
Wychowanek leszczyńskiej Unii w zakończonym sezonie startował zarówno w PGE Ekstralidze, jak i na torach 2. Ligi Żużlowej. O ile na drugoligowych obiektach Sadurski potrafił zaskakiwać skuteczną jazdą, tak w elicie spisywał się zazwyczaj słabo. W 30 występach na torach PGE Ekstraligi, młody żużlowiec wywalczył 12 punktów oraz jeden bonus.
Fogo Unia od przyszłego roku będzie miała do dyspozycji wielu młodszych zawodników, a przesyt sprawił, że zdecydowano się na danie wolnej ręki Sadurskiemu. Młodzieżowiec postanowił zasilić Cellfast Wilki Krosno, które szukały wzmocnień formacji młodzieżowej. – W Lesznie jest kapitalne szkolenie i spora konkurencja. Ja wiedząc o tym, że Unia postawiła na młodszych zawodników, musiałem znaleźć sobie gwarancję jazdy, a taką gwarancję daje mi Krosno. Tutaj będę mógł się rozwijać – mówi w rozmowie z Wilki.TV nowy żużlowiec krośnian.
Sadurski podpisał z Wilkami długą umowę, jednak uważa, że trzy lata i tak mogą być tylko początkiem długiej i barwnej przygody z podkarpackim klubem. – Wierzę, że trzy lata to będzie tylko początek, a współpraca z klubem będzie długa. Postaram pokazać się z jak najlepszej strony i się rozwinąć – podkreśla wychowanek Fogo Unii Leszno.
Krzysztof Sadurski od najmłodszych lat miał do czynienia z wybitnymi zawodnikami i trenerami. Wiele czasu spędzał z braćmi Pawlickimi, trenował pod okiem ich taty, a także Damiana Balińskiego czy też Romana Jankowskiego. Wszyscy ci zawodnicy mieli duży wpływ na jego starty, ale co ciekawe, 18-latek wskazuje również na Jasona Doyle'a. – Zaczynałem karierę pod okiem braci Pawlickich i ich taty, Piotra. W klubie miałem jednak kontakt z prawdziwymi legendami dyscypliny, takimi jak Janusz Kołodziej, Jason Doyle czy Emil Sajfutdinow. To zawodnicy, którzy wywarli na mnie wpływ. Jason Doyle bardzo pomógł mi w tym sezonie – przyznaje otwarcie nowy nabytek Cellfast Wilków.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!