Start Gniezno poinformował kibiców o stanie zdrowia Oskara Fajfera. Jak się okazuje, kapitan Startu nie ma stwierdzonych złamań, ale jego występ w dzisiejszym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania.
Festiwal upadków, kontuzji oraz nierównej nawierzchni. Te trzy epitety przychodzą na myśl, kiedy wspominamy wczorajszy mecz Aforti Startu Gniezno z Cellfast Wilkami Krosno. W szóstym biegu zawodów, doszło do niezbyt szczęśliwego wypadku pomiędzy Oskarem Fajferem oraz Marcelem Studzińskim. Lider miejscowej drużyny ucierpiał fizycznie oraz sprzętowo. Oskar, po swoim trzecim starcie, nie pojawił się już na torze, co zaniepokoiło fanów.
Jak już wiadomo, dzięki informacji klubowej, Oskar Fajfer nie ma żadnych złamań, ale jego występ stoi pod znakiem zapytania:
Groźnie wyglądający upadek zanotował wczoraj Oskar Fajfer. Lider AFORTI Start Gniezno na szczęście nie doznał jakichkolwiek złamań, jest tylko mocno poobijany. Na ten moment nie ma ostatecznej decyzji, co do jego występu w dzisiejszym meczu przeciwko drużynie Orła Łódź – Czytamy na fanpage'u drużyny z Gniezna.
Po blamażu z Krosnem, do Gniezna przybywa Orzeł Łódź. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 18, choć nocne opady deszczu mogą pokrzyżować plany w rozegraniu meczu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!