Beniaminek przybywa do Gniezna. Aforti Start ugości na własnym owalu zespół Cellfast Wilków Krosno. Spotkanie zapowiada się bardzo interesująco, a oczy kibiców będą zwrócone na dwóch głównych aktorów: Oskara Fajfera oraz Tobiasza Musielaka.
Po dłuższej fali odwołanych spotkań, Aforti Start Gniezno czeka dwudniowy „maraton” w ramach eWinner 1. Ligi Żużlowej. Nie da się ukryć, że gnieźnianie czują głód żużlowych emocji, co potwierdza sprzedaż biletów na nadchodzące potyczki. Do pierwszej stolicy przybywa rewelacja tegorocznych rozgrywek – Cellfast Wilki Krosno. Krośnianie, po dwóch znacznych wzmocnieniach, przestali być „chłopcami do bicia” i sensacyjnie zasiedli na pozycji lidera tabeli. Z kolei Start, po dwóch spotkaniach, może pochwalić się kompletem punktów oraz pokonaniem Zdunek Wybrzeża Gdańsk na torze przy W25. Co nie jest zaskakujące, obie drużyny mają stuprocentową skuteczność zwycięstw na własnym torze.
Ostania potyczka, pomiędzy tymi zespołami, miała miejsce w 2017 roku, kiedy to odrodzony GTM Start Gniezno zmierzał po powrót do Nice 1. Ligi Żużlowej. Gnieźnianie, wraz z Motorem Lublin, należeli do dominujących rozgrywki na najniższym szczeblu krajowym. Odczuły to Wilki, które występowały wówczas pod nazwą KSM Krosno. Goście spotkali się z trudnościami, jakimi cechuje się tor w Gnieźnie. Porażka w stosunku 68-22 to tylko potwierdza, choć pierwszy mecz wypadł remisowo (45-45). Z perspektywy czasu, z tamtego składu KSM-u, czynnymi żużlowcami pozostali tylko David Bellego oraz Ilja Czałow. W składzie na najbliższe spotkanie, znajduje się tylko jeden zawodnik, który pamięta to wydarzenie. Jest to Mirosław Jabłoński, zdobywca „płatnego” kompletu dla macierzystego klubu.
Od tego czasu, obie drużyny przeszły znaczną metamorfozę składu bądź struktur wewnętrznych. KSM upadł, narodziły się Wilki i wywalczyły one awans do 1. Ligi Żużlowej. Warto podkreślić, że uczynili to bez żadnej porażki. Po dosyć trudnym początku sezonu (porażka w Rybniku), zarząd zdecydował się na dwa ruchy, które znacznie odmieniły stan rzeczowy krośnian. Przyjście Tobiasza Musielaka oraz Václava Milíka dodały beniaminkowi potrzebnej jakości. Zaowocowało to trzema zwycięstwami w ostatnich czterech meczach. Wychowanek Unii przyjął role krajowego lidera z średnią na poziomie 2,438 oraz był jednym z głównych twórców „remontady” na stadionie w Ostrowie Wielkopolskim. Jeżeli spojrzymy na ostatni start Musielaka w Stolicy Wojciecha, zobaczymy 14 punktów i bonus w siedmiu startach. Żużlowiec ten stał się już charakterystyczną postacią dla pierwszoligowych rozgrywek i można wnioskować, że będzie jedną z groźniejszych person dla Startu. Nie można zapominać o dobrym sezonie Andrzeja Lebiediewa czy Patryka Wojdyło. Dodając jeszcze ostatni start Mateusza Szczepaniaka (13 punktów) możemy spodziewać się wyrównanej potyczki. Formacja juniorska to pięta achillesowa obu ekip, ale Start wydaje się dominować Wilki w tym aspekcie. Wszak zdołali oni zwyciężyć ostatnią rundę DMPJ w Łodzi, gdzie dobry występ zanotował Marcel Studziński, znajdujący się w składzie na rywala z Podkarpacia.
Marcel Studziński może okazać się kluczową postacią w nadchodzącym spotkaniu
Wielkopolską odpowiedzią na lidera przeciwników jest Oskar Fajfer. 27-letni trzemesznianin ma za sobą kompletne spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk. 15 punktów i zapewnienie widzom niesamowitych akcji, szczególnie na Wiktorze Kułakowie, wystarczy do postawienia tezy o znakomitej znajomości własnego owalu. Średnia na poziomie 2,600 pozwala mu również na objęcie podium względem najlepszych wyników w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Choć Oskar pozostaje skromny w pomeczowych wypowiedziach, stanowi on najważniejszy punkt w układance Rafaela Wojciechowskiego. Tuż obok, co zaskakujące, Petera Kildemanda oraz Frederika Jakobsena. Zestawienie tego pierwszego nazwiska z wcześniejszą sentencją może dziwić, ale dotychczasowo, Peter spełnia założone przez fanów i ekspertów oczekiwania. Miał wspomagać drużynę punktami i to właśnie robi. Jakobsen ma jeszcze pewne problemy sprzętowe, co odbiło się na ostatnim półfinale Indywidualnych Mistrzostw Danii. Jednakże to nadal jeden z najbardziej obiecujących zawodników, o którego pytają klubu z PGE Ekstraligi. Timo Lahti to inny problem, wynikający zapewne z mniejszej częstotliwości startów. Względem Mirosława Jabłońskiego warto jeszcze zachować milczenie. Ocenę jego poczynań warto wystawić po kilku, a nie dwóch spotkaniach.
Mecz Aforti Start Gniezno – Cellfast Wilki Krosno odbędzie się w poniedziałek (17.05) o godzinie 18. Transmisję telewizyjną przeprowadzi nSport+, a portal speedwaynews.pl relacje LIVE. Kliknij, aby zobaczyć układ par na nadchodzące spotkanie.
Awizowane składy:
Aforti Start Gniezno
9. Peter Kildemand
10. Frederik Jakobsen
11. Timo Lahti
12. Mirosław Jabłoński
13. Oskar Fajfer
14. Mikołaj Czapla
15. Marcel Studziński
Cellfast Wilki Krosno
1. Tobiasz Musielak
2. Mateusz Szczepaniak
3. Vaclav Milik
4. Patryk Wojdyło
5. Andrzej Lebiediew
6. Bartosz Curzytek
7. Aleks Rydlewski
źródło: inf. własna
Oferta na PGE Ekstraligę dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!