Odkąd drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego ponownie startuje w rozgrywkach ligowych (od 2017 roku) to w zespole Mariusza Staszewskiego z zagranicznych zawodników najwięcej występowało Duńczyków. Czy to dobry trop dla ostrowskiego klubu?
Już w pierwszym sezonie TŻ Ostrovii w 2. LŻ. do drużyny dołączyli Kenneth Hansen oraz Jonas Jeppesen. Co ciekawe, tylko pierwszy z nich przyczynił się do wywalczenia play-offów przez klub z Ostrowa Wielkopolskiego w 2017 roku. Aktualny zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa zaliczył zaledwie jedno spotkanie w przegranym meczu półfinałowym z Motorem Lublin, w którym zdobył 5 punktów. Kenneth Hansen w barwach ostrowian wystąpił dopiero pod koniec sezonu, w trzech spotkaniach. Duńczyk pokazał się z bardzo dobrej strony, ponieważ pomimo małej ilości startów, zdobył średnią 2,231 pkt/bieg i wśród niesklasyfikowanych zawodników w 2. LŻ. był tym najlepszym. W następnym sezonie Kenneth Hansen trafił na wypożyczenie do KSM-u Krosno, a Jonas Jeppesen nie mógł się przebić do składu ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego.
W 2018 roku w barwach TŻ Ostrovii ponownie występowało dwóch Duńczyków, którzy w znaczący sposób przyczynili się do awansu tego klubu klasę wyżej. Nicolai Klindt oraz Bjarne Pedersen – bo o nich mowa – wspólnie byli wyraźnymi liderami drużyny. Pierwszy z nich miał najlepszą średnią w zespole, czyli aż 2,5. Bjarne Pedersen był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem i także wykręcił sporo ponad 2 punkty na wyścig. Jakby tego było mało, obaj Duńczycy nie odstawali oczywiście od najlepszych zawodników w lidze i kolejno zajęli 3. oraz 6. miejsce w klasyfikacji indywidualnej. Prawdziwą wisienką na torcie występów Klindta oraz Pedersena było ich podwójne zwycięstwo w 15. biegu barażowego spotkania z Polonią Piła. Ten wyścig tylko podkreślił wspaniałą dyspozycję Duńczyków w 2018 roku jak i w tamtym meczu, ponieważ o awansie wiedzieliśmy już przed biegami nominowanymi. Po zakończonym sezonie Nicolai Klindt postanowił razem z ostrowskim klubem walczyć w wyższej klasie rozgrywkowej a Bjarne Pedersen przeniósł się do Kolejarza Opole.
Bjarne Pedersen pomógł awansować TŻ Ostrovii do 1. Ligi Żużlowej
Nicolai Klindt w pierwszym sezonie ostrowskiej drużyny w 1. LŻ. był jedynym Duńczykiem w zespole. Pojawiały się obawy czy zawodnik da radę klasę wyżej, lecz pokazał się z bardzo dobrej strony. Pod względem średniej biegopunktowej zagranicznych seniorów był najlepszy, a w całej drużynie trzeci za Tomaszem Gapińskim oraz Grzegorzem Walaskiem. Duńczyk w dużym stopniu przyczynił się do wejścia TŻ Ostrovii najpierw do półfinału, a później do finału w 1. LŻ. Widać było, że bardzo dobrze czuje się w Ostrowie Wielkopolskim. Postanowił on nie zmieniać środowiska.
Na początku zeszłego sezonu wydawało się, że liczba duńskich zawodników w TŻ Ostrovii nie zmieni się przez cały rok i Nicolai Klindt ponownie będzie jedynym żużlowcem ze Skandynawii. Przed 8. kolejką zmagań ligowych Mariusz Staszewski postanowił sięgnąć po zawodnika z Falubazu Zielona Góra, który w ostrowskiej drużynie występował trzy lata wcześniej, czyli Jonasa Jeppesena. Młody Duńczyk w swoich pierwszych dwóch spotkaniach był rezerwowym i dostał szansę tylko w jednym biegu. To co pokazał w meczu z Apatorem Toruń przekonało jednak Mariusza Staszewskiego, żeby zacząć stawiać na niego zdecydowanie częściej. Jonas Jeppesen wszedł w spotkanie dopiero w 10. biegu i do końca opuścił tylko jeden wyścig. Przywiózł do mety komplet 15 punktów, a w ostatnim biegu przywożąc za plecami Chrisa Holdera oraz Tobiasza Musielaka sprawił, że TŻ Ostrovia jako pierwsza w 2020 roku pokonała drużynę z Torunia. Jonas Jeppesen do końca sezonu na dłużej zagościł w składzie i sprawował się bardzo dobrze. Po sześciu spotkaniach zdobył średnią 1,944 pkt./bieg, lecz był zawodnikiem nieklasyfikowanym.
Nicolai Klindt to jeden z ulubieńców ostrowskich fanów
Wróćmy do Nicolaia Klindta, bo to tutaj należą się kolejne brawa. Duńczyk nie był tylko najlepszym zagranicznym zawodnikiem, lecz wykręcił największą średnią w całej drużynie i wynosiła ona 2,135 pkt/bieg. Nicolai Klindt zaliczył także jeden występ w PGE Ekstralidze, jako gość w drużynie Stali Gorzów. W spotkaniu ze Spartą Wrocław pokazał się z bardzo dobrej strony i pod nieobecność Jacka Holdera zdobył 11 pkt. Patrząc na odbudowę Nicolaia Klindta, to gdyby nie przepis o zawodniku U24, reprezentant kraju Hamleta ścigałby się w zbliżającym sezonie w jednym z klubów ekstraligowych. Po ogłoszeniu informacji, że Duńczyk na czwarty rok z rzędu zostaje w Ostrowie Wielkopolskim, powiedział w rozmowie z Kurierem Ostrowskim: – Cieszę się, że mogę być częścią drużyny i klubu, który otoczony jest świetnymi ludźmi. To także jedna z przyczyn, dla których wybrałem Ostrów. Kolejną są oczywiście kibice. Wiem, że zawsze mogłem liczyć na wasze wsparcie i doping. Wierzę i trzymam kciuki za to, żebyśmy mogli w większej liczbie spotkać się w przyszłym sezonie na stadionie – potwierdza Nicolai Klindt, że dobrze się czuje w drużynie z Ostrowa Wielkopolskiego. Drugi Duńczyk, który przyczynił się do uniknięcia spadku klasę niżej, czyli Jonas Jeppesen w przeciwieństwie do Nicolaia Klindta skorzystał na przepisie U24. 23-latek w zbliżającym się sezonie będzie się ścigał właśnie na tej pozycji w ekstraligowym Eltrox Włókniarzu Częstochowa.
W tym roku oprócz Nicolaia Klindta w Ostrowie Wielkopolskim będzie także występował jeszcze jeden Duńczyk. Z uwagi na przepis o zawodniku do lat 24 do drużyny dołączył Patrick Hansen. Co ciekawe, młodego żużlowca nie ciągnie do Ostrowa Wielkopolskiego nie tylko pod względem sportowym. Patrick Hansen w trakcie sezonu mieszka w tym mieście, ponieważ stamtąd pochodzi jego mechanik. Duńczyk przenosi się do TŻ Ostrovii z Rzeszowa. Hansen widzi w tym klubie dobre miejsce do dalszego rozwoju.
Patrick Hansen to utalentowany Duńczyk, który w ubiegłym roku błysnął w barwach RzTŻ-u Rzeszów
Łącznie Ostrovię reprezentowało lub będzie reprezentować pięciu duńskich zawodników. Dla porównania od 2017 roku w rozgrywkach ligowych w Ostrowskim klubie występowali: Australijczyk, Brytyjczyk oraz dwóch rosyjskich żużlowców. Dodatkowo w zbliżającym się sezonie w barwach TŻ Ostrovii będzie się ścigał Szwed – Oliver Berntzon.
Gdy spojrzymy nieco w przeszłość, to kolejnym dobrym przykładem tego, że Ostrów Wielkopolski to korzystne miejsce dla Duńczyków, jest Mikkel Michelsen. Ten zawodnik w 2015 roku w barwach ostrowskiego klubu zdobył średnią 2,017 pkt./bieg na poziomie pierwszoligowym i na następny sezon zasilił ekstraligową Unię Tarnów. Aktualnie jest reprezentantem Motoru Lublin. Nicolai Klindt trafił do Ostrowa Wielkopolskiego, żeby się odbudować, a aktualnie jest jednym z najlepszych zawodników w eWinner 1. LŻ. Jonas Jeppesen po otrzymaniu szansy od Mariusza Staszewskiego wykorzystał ją i w zbliżającym się sezonie będzie się ścigał w PGE Ekstralidze. To pokazuje, że Ostrów Wielkopolski jest dobrym miejscem dla Duńczyków, a trener TŻ Ostrovii nie boi się na nich stawiać. Czy Nicolai Klindt nie zwolni tempa i trafi do PGE Ekstraligi na stałe, a Patrick Hansen pójdzie śladem swoich ww. kolegów z kraju? Wszystkiego dowiemy się już w tym roku.
źródło: inf. własna
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!