Obecny mistrz Słowenii, Matic Ivačič, nie jest już zawodnikiem swojego macierzystego klubu, AMD Krško. Działacze klubowi z Krško opublikowali oświadczenie, na łamach którego przedstawili kibicom wyjaśnienie sytuacji.
27-letni żużlowiec w polskiej lidze związany był z klubem z Bydgoszczy, Abramczyk Polonią. Swoją karierę zaczynał w Kršku, gdzie był wiodącą postacią w drużynie w ciągu kilku ostatnich sezonów. To też na tym owalu wywalczył w zeszłym roku tytuł Indywidualnego Mistrza Słowenii. Dzisiaj pojawiła się jednak informacja o rozejściu się dróg żużlowca z działaczami tej drużyny. Jak się okazuje, sprawa pomiędzy zawodnikiem, a klubem weszła na drogę sądową.
– Czasy pandemii były bardzo wymagające dla świata sportu i sponsorów. Ostatecznie zawodnicy AMD Krško wystartowali tylko w dwóch meczach z dziesięciu planowanych. Mimo wszystko, zapłaciliśmy wszystkim żużlowcom zobowiązania kontraktowe, wliczając w nie ustalone kontrakty, które zakładały odjechanie wszystkich planowanych spotkań – zaczęli działacze klubu w komunikacie w mediach społecznościowych. – Pod koniec ubiegłego roku rozpoczęliśmy rozmowy dotyczące kolejnego sezonu, 2021. Negocjacje z Maticą jeszcze bardziej się zintensyfikowały. W odpowiedzi na nasz projekt, otrzymaliśmy tylko zmodyfikowaną wersję umowy miesiąc później, bez żadnego wyjaśnienia. Pomińmy już tę nietypową praktykę. Wymagania finansowe stawiane przez zawodnika były rekordowo wysokie. Kiedy nie zgadzaliśmy się z tym, co oferowali i chcieliśmy inaczej rozwiązać sytuację na podstawie naszego kontraktu, postawiono nam ultimatum, o którym musieliśmy natychmiast zdecydować. (…) Obecnie szukają błędnych zapisów wraz z prawnikiem, odnosząc się do różnych artykułów prawnych i nieformalnych rozmów. Będziemy musieli teraz dochodzić swoich praw w sądzie i jesteśmy bardzo rozczarowani taką postawą.
Pełna treść oświadczenia, opublikowanego przez działaczy AMD Krško, dostępna jest poniżej.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!