Anders Rowe w sezonie 2020 jest zawodnikiem Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Brytyjczyk, jak na razie wystąpił w pięciu spotkaniach i, jak sam mówi, coraz lepiej czuje się w lidze polskiej.
Wyniki Andersa Rowe może na razie nie powalają – jego średnia wynosi póki co 1,000, ale obserwując mecze 2. Ligi Żużlowej widać, że jest to zawodnik, który w przyszłości może być naprawdę mocnym ogniwem każdego zespołu w lidze polskiej i to niekoniecznie na najniższym poziomie rozgrywkowym.
Póki co Anders Rowe reprezentuje barwy klubu z Rawicza. – Bardzo podoba mi się w tym zespole – mówi zawodnik. – Tor bardzo mi odpowiada i fajnie można się na nim ścigać. Nie ukrywam, że polska liga jest bardzo trudna na początku, ale gdy już przyzwyczaiłem się do pewnych rzeczy, to jest naprawdę fajnie – dodaje.
Nie jest tajemnicą, że tory w Wielkiej Brytanii są kompletnie inne od tych, które Rowe poznaje w Polsce. – Oczywiście to zupełnie inna bajka, ale wydaje mi się, że w miarę szybko się do nich dostosowuję i naprawdę bardzo je polubiłem – mówi z uśmiechem.
Anders Rowe mówi jednak szczerze, że to wcale nie tory najbardziej zaskoczyły go w Polsce. – Najbardziej zdziwiony byłem, gdy zobaczyłem, ile trenuje się w Polsce – przyznaje. – W Wielkiej Brytanii to jest wręcz nie do pomyślenia, tam się tego nie praktykuje, ale uważam, że jest to naprawdę bardzo dobre – podsumowuje.
źródło: inf. własna
POSTAW NA ŻUŻEL oferta dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!