Piątkowy mecz między Włókniarzem Częstochowa i Stalą Gorzów odwołano w atmosferze skandalu. Goście chcą walkowera, a kibice krytykują gospodarzy spotkania. Na swoim profilu bronić się postanowił prezes Michał Świącik - Czy uważacie, że budując tyle lat wizerunek klubu, drużynę, pozycje, narażalibyśmy się na przykre konsekwencje nieprzemyślanych działań? - pyta na Facebooku.
Po odwołaniu piątkowego meczu w Częstochowie wrze. Stal Gorzów domaga się walkowera, nie brakuje też krytycznych komentarzy kierowanych w stronę Włókniarza, a całą sprawą we wtorek zajmie się Komisja Orzekająca Ligi. Do wydarzeń postanowił odnieść się prezes gospodarzy piątkowego starcia – Michał Świącik.
Prezes Włókniarza podkreślił, że na przygotowanie częstochowskiego owalu miała wpływ przede wszystkim pogoda. – Tor po wtorkowym oberwaniu chmury, oraz opadach w środę był w stanie tragicznym. Robiliśmy co w naszej mocy, aby odjechać piątkowe zawody. Toromistrz Damian Leszczyniak i Andrzej Puczyński pracowali praktycznie 24 godziny na dobę. Czy uważacie, że budując tyle lat wizerunek klubu, drużynę, pozycje, narażalibyśmy się na przykre konsekwencje nieprzemyślanych działań? – pyta w poście Michał Świącik. W dalszej części dodaje – Ilość wody jaką przyjął ten tor we wtorek była za duża, aby przez dwa słoneczne dni ją wygonić. Już w czwartek kiedy mimo usilnych starań, nie udało się nam przygotować toru na trening, widząc co się dzieje z torem zwróciłem się z do organu zarządzającego z prośbą o przełożenie meczu na inny termin załączając linki i zdjęcia pokazujące co działo się w Częstochowie w feralny wtorek – relacjonuje prezes.
Prezes Włókniarza odniósł się również do krytycznych komentarzy, jakie spadły na częstochowski klub w piątek. – Walczyliśmy o rozegranie meczu w Gorzowie w duchu sportu, zamiast walczyć o walkower…. Życie i ludzie pokazują nam jednak, że nie warto walczyć o wyższe wartości w tym świecie. Kiedy pisałem przed feralną ulewą, że robimy co możemy, aby wrócił nasz częstochowski tor, czyli bezpieczny i dobry do ścigania to pisaliście Państwo w komentarzach same superlatywy – napisał Michał Świącik.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!