Dwie porażki i wygrana – bilans Orła nie wygląda najlepiej, choć jazda zawodników Adama Skórnickiego jest miła dla oka. Czas, by jej jakość przełożyć na punkty. Dobra okazja w sobotę – do Łodzi przyjedzie Ostrovia.
Łodzianie myślą o play-offach. To nie żart. Zawodnicy Orła od początku sezonu prezentują wysoką formę i mimo porażek w Bydgoszczy (43:47) i Toruniu (34:56) są w stanie dostać się do najlepszej czwórki rozgrywek. I choć dotychczasowy bilans może na to nie wskazuje, zawodnicy Adama Skórnickiego naprawdę mogą zawalczyć. Ze znakomitej strony pokazuje się Rohan Tungate, nie zawodzi Norbert Kościuch. Cieszyć powinna też dyspozycja Hansa Andersena. Tydzień temu Duńczyk pojechał pierwszy ligowy mecz w tym sezonie i dawał się we znaki zawodnikom eWinner Apatora. Swoją jazdą udowodnił, że wciąż może być jednym z filarów zespołu.
Zastanawia natomiast postawa Daniela Jeleniewskiego. Widząc jego dyspozycję w pierwszych startach w tym sezonie, można było śmiało typować, że nie zawiedzie zespołu. W Toruniu jednak zabrakło właśnie jego punktów. Sporo można też pisać o „wyczynach” Piotra Pióro, który przecież przed startem na Motoarenie punktował w każdym starcie. W grodzie Kopernika jego starty sponsorował wafelek „WW” – dwa wykluczenia i tyle go było widać. Takie wpadki nie mogą się zdarzać liderowi formacji młodzieżowej.
Po stronie ostrowskiej tendencja spadkowa. Arged Malesa TŻ Ostrovia zaczęła naprawdę nieźle – 16-punktowy triumf u siebie nad Polonią był tym, czego oczekiwano. Później jednak przyszła wysoka porażka w Gnieźnie i niewielka wygrana z outsiderem tegorocznych rozgrywek – Lokomotivem. Ciężko znaleźć pewniaków, którzy nie zawodzą. Jedynym filarem, który cały czas ciągnie zespół jest Nicolai Klindt, który jednak potrzebuje wsparcia. Z tym jest problem, bo w dotychczasowym jedynym spotkaniu wyjazdowym oczekiwania spełnił tylko Rafał Okoniewski. Walasek, Gapiński i Cyfer są szybcy, ale tylko u siebie. W Łodzi będzie musiało się to zmienić.
Podsumowując, jeżeli żadna z ekip nas nie zaskoczy, powinniśmy oczekiwać wygranej gospodarzy, dla których największym zagrożeniem będzie Nicolai Klindt. Tegoroczny sezon jest jednak tak nieprzewidywalny, że każdy zdroworozsądkowy typ może zostać brutalnie zweryfikowany.
Pojedynek Orła Łódź z Arged Malesa TŻ Ostrovią w sobotę 1 sierpnia o godzinie 19:15. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja nSport+. Z kolei portal speedwaynews.pl przygotuje dla Was relację LIVE. Kliknij, żeby zobaczyć układ par dla tego meczu w nowej tabeli biegowej.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź:
9. Norbert Kościuch
10. Brady Kurtz
11. Daniel Jeleniewski
12. Hans Andersen
13. Rohan Tungate
14. Mateusz Dul
15. Piotr Pióro
Arged Malesa TŻ Ostrovia:
1. Grzegorz Walasek
2. Tomasz Gapiński
3. Adrian Cyfer
4. Rafał Okoniewski
5. Nicolai Klindt
6. Sebastian Szostak
7. Kacper Grzelak
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!