To może nie jest dobra wiadomość, ale trudne czasy koronawirusa wymagają odważnych i odpowiedzialnych decyzji. GKSŻ, wzorem PGE Ekstraligi, nie zamierza robić prezentacji drużyn przed meczem.
Kibice nie będą mogli pozdrowić zawodników spacerujących po torze tuż przed meczem. Żużlowcy z kolei nie będą mogli podziękować fanom za to, że przyszli, że są z nimi w ciężkich czasach. W dobie epidemii koronawirusa nie można było jednak podjąć innej decyzji jak ta o rezygnacji z prezentacji drużyn tuż przed rozpoczęciem spotkania.
– Nie jest to dobra, ale na pewno ważna informacja. Wzorem PGE Ekstraligi, po konsultacji z klubami eWinner 1. Ligi, rezygnujemy do odwołania z prezentacji – mówi Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ dla serwisu polskizuzel.pl. – W tych czasach musimy jednak wykazać się odpowiedzialnością. Najważniejsze dla nas jest to, by liga jechała bez zakłóceń. Rezygnujemy z wszystkiego, co mogłoby nam w jakiś sposób zaszkodzić. Nie ma sensu robić skupisk na torze ani poza nim.
Oczywiście w mocy pozostaje decyzja o tym, że liga będzie jechała przy 25-procentowym obłożeniu trybun. Kibice będą wpuszczani przy zaostrzonym rygorze sanitarnym.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!