320 euro ryczałtu będą płacić Lokomotiv Daugavpils i Wölfe Wittstock sędziom, którzy będą prowadzili u nich ligowe spotkania. To wynika z porozumienia między PZM i zagranicznymi klubami.
Jest porozumienie dotyczące startów w polskiej lidze między PZM i Lokomotiv oraz Wolfe. Dotyczy ono spraw proceduralnych (wymaganych licencji i badań, jakie muszą mieć zawodnicy oraz form składania protestów i języka, w jakim sporządzane będą protokoły), ale i też rozliczeń sędziów i komisarzy.
To ostatnie jest ciekawe w związku z walutą, w jakiej osoby funkcyjne będą otrzymywały wynagrodzenie. Stawki zarówno w przypadku Daugavpils, jak i Wittstock będą takie same. Sędzia otrzyma 320 euro ryczałtu za jedne zawody. W przypadku komisarza będzie to kwota – 150 euro. Tak sędzia, jak i komisarz będą też mieli rozliczony dojazd. Stawka – 0,25 euro za kilometr.
Kluby muszą też zapewnić osobom funkcyjnym dwie doby noclegu. Jeśli sędzia i komisarz jadą jednym samochodem, to tylko jeden z nich otrzymuje zwrot. Drugi otrzymuje ekwiwalent jedynie za podróż na trasie z własnego miejsca zamieszkania do punktu, w którym ruszył w dalszą drogę. Jeśli mecz zostanie odwołany w chwili, gdy sędzia i komisarz są w drodze, klub zwraca im jedynie za przejechany dystans.
źródło: polskizuzel.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!