Bezchmurną i ciepłą jak na początek lutego pogodę wykorzystuje Poznańskie Stowarzyszenie Żużla. „Skorpiony” zdecydowały się na reorganizację parku maszyn. To nie pierwsze prace, które tej zimy wykonywane są na stadionie przy ulicy Warmińskiej.
Przypomnijmy – kilka tygodni po zakończeniu sezonu 2019 wystartowały długo planowane prace mające na celu skrócenie poznańskiego toru. Ostatecznie jego długość udało się zredukować o 36 metrów – z 370 do 334. Efekt ten uzyskano tylko poprzez przesunięcie krawężnika. Bandy pozostały na swoich miejscach, co oznacza, że owal został mocno poszerzony.
Wydawało się, że na tę zimę to koniec zmian na stadionie przy ulicy Warmińskiej, ale klub postanowił skorzystać z dobrej pogody i zaangażował swoich wolontariuszy w reorganizację układu parku maszyn. W Poznaniu zajmuje on cały drugi łuk, jednak zupełnie nie przypomina tego, co znajduje się przykładowo we Wrocławiu lub Rawiczu. Golęcin położony jest w lesie i na pagórkowatym terenie, a w efekcie drzewa wymuszają spore rozciągnięcie zaplecza dla zawodników i ich teamów.
Pierwszą okazję, by sprawdzić nowy układ toru i parku maszyn podczas oficjalnych zawodów, specHouse PSŻ Poznań będzie miał 19 kwietnia. Do stolicy Wielkopolski przyjedzie wówczas Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe. Wcześniej „Skorpiony” odjadą na swoim obiekcie przynajmniej dwa mecze sparingowe.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!